Na taki komunikat ze strony swojego zawodnika czekali kibice Moje Bermudy Stali Gorzów. Martin Vaculík poinformował, że w przyszłym sezonie będzie reprezentować barwy ekipy znad Warty. W ostatnim czasie Słowaka łączono z nieoczekiwanym transferem do Cellfast Wilków Krosno.
W ostatnich kilkudziesięciu godzinach kibice z Gorzowa mieli powody do niepokoju. W przestrzeni medialnej pojawiły się kolejne doniesienia dotyczące oferty dla lidera Stali Gorzów. Martin Vaculík miał być kuszony przez Cellfast Wilki Krosno bajońskimi sumami za podpisanie kontraktu z beniaminkiem. Przypomnijmy, że wcześniej ekipie z Podkarpacia udało się przekonać warunkami finansowymi Jasona Doyle’a oraz Krzysztofa Kasprzaka.
Słowak jednak dotrzyma słowa danego jeszcze w trakcie sezonu klubowym władzom. W social mediach Martina Vaculíka pojawiło się nagranie, w którym 32-latek zdementował plotki dotyczące zmiany barw klubowych. Uczestnik cyklu SGP podkreśla, że w przyszłym sezonie nadal będzie zawodnikiem Moje Bermudy Stali Gorzów.
– Krążą jakieś dziwne plotki dotyczące tego, gdzie będę jeździł w sezonie 2023. Jak już mówiłem wcześniej, za rok będę jeździć w Stali Gorzów i bardzo się z tego powodu cieszę. Do wszystkich, którzy plotkują: plotkujcie, ale to jest oficjalna informacja ode mnie. Za rok będę bronić barw Stali Gorzów – powiedział Martin Vaculík w krótkim filmie. Przypomnijmy, że gorzowianie informowali o przedłużeniu współpracy ze Słowakiem jeszcze w lipcu.
Takie wieści na pewno ucieszą kibiców Moje Bermudy Stali Gorzów. Zakończony sezon 2022 Vaculík zaliczy do grona najlepszych w karierze. Duma słowackiego speedwaya wygrała dwa turnieje z cyklu FIM SGP. Ponadto 32-latek był jednym z najlepszych zawodników w PGE Ekstralidze i walnie przyczynił się do wywalczenia przez Stal wicemistrzostwa Polski.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!