Po zakończonym już sezonie głos dość nieoczekiwanie zabrał Maksym Drabik. Zawodnik Włókniarza Częstochowa unikał wypowiedzi od wielu miesięcy.
Maksym Drabik od dwóch sezonów w PGE Ekstralidze reprezentuje Włókniarz Częstochowa. Wyniki podstawowego zawodnika spod Jasnej Góry były jednak, szczególnie w tym roku, dalekie od ideału. Częstochowianie zakończyli rozgrywki na odległym siódmym miejscu. Sam zawodnik punktował na poziomie 1.426 pkt./bieg, czyli najniższym w całej swojej karierze.
Krajowy Senior czterokrotnych mistrzów Polski w środowisku żużlowym znany jest również ze swojego „odizolowania” od świata medialnego. Od dłuższego czasu Maksym Drabik nie udzielał się w przestrzeni publicznej. Teraz jednak postanowił po raz pierwszy od wielu miesięcy, a nawet lat opublikować wpis w swoich mediach społecznościowych. Jest on skierowany głównie do kibiców częstochowskiego Włókniarza.
” Dawno mnie tutaj nie było. Wróciłem i będę się tutaj sporadycznie pojawiał. Z racji tego, co się wydarza i wydarzyło w ostatnim okresie, chciałbym zwrócić się szczególnie do Częstochowskich kibiców i przeprosić za moją dyspozycję w bieżącym roku” – Zaczyna swój wpis Maksym Drabik. „Bywały dni dobre, ale większość było złych. Oczywiście, jest to moja wina oraz odpowiedzialność. Jest mi bardzo przykro, że zakończyliśmy sezon na tym poziomie, nie dając Wam kilku meczów więcej. Dużo rzeczy mnie rozczarowało i wyprowadzało z równowagi, a przy tym zawiodłem się na wielu osobach. Starałem się i wykonywałem wszystko, co mogłoby mnie doprowadzić do wysokich punktów” – kontynuuje zawodnik Włókniarza.
Co w przyszłości?
Sezon 2024 był niezwykle nieudany w wykonaniu częstochowskiej drużyny. Przed sezonem aspirowała nawet do walki o medale. Rzeczywistość okazała się jednak taka, iż Włókniarza zabrakło choćby w fazie play-off. Wywołało to wielkie oburzenie wśród miejscowych kibiców. Klub natomiast skupia się już na budowie składu na przyszły rok. Kontrakty podpisali już Mads Hansen i Kacper Woryna. Czy taki list oznacza, że pozostanie również Maksym Drabik?
„Po prostu potrzebuję czasu, żeby wszystko zaczęło dobrze funkcjonować. Dziękuję wszystkim za okazanie cierpliwości i wyrozumiałość w trudnych dniach. Wiem, że sytuacja jest nieładna i macie prawo do złości. Pracuję, by wrócić do normalnej dla mnie dyspozycji, układam na nowo całą podstawę i patrzę w przyszłość. Przepraszam i dziękuję. Maksym.” – Zakończył dwukrotny indywidualny mistrz świata juniorów.
W drużynie Włókniarza prawdopodobnie pozostanie lider Leon Madsen. Pojawiły się także głosy, że formację u24 ma w przyszłym roku obstawić Wiktor Lampart (średnia 1.178 pkt./bieg w sezonie 2024). Trzeba jednak przyznać, że obsada Madsen, Woryna, Drabik, Hansen, Jasiński nie brzmi jak najstabliniejszy skład w historii. Zobaczymy jednak co przyniesie czas i sezon 2025 z być może odmienionym już Maksymem Drabikiem.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!