Kluby z całej Europy w dalszym ciągu ogłaszają kolejnych zawodników, którzy wezmą udział w przyszłorocznych rozgrywkach. Podobnie jest w Gislaved, gdzie jednak mają więcej zawodników w kadrze niż przewiduje to regulamin.
W ostatnich dniach ogłosili przedłużenie kontraktu najpierw z Jarosławem Hampelem, a później Bartoszem Zmarzlikiem. Starszy z tego duetu rozpoczynał swoją szwedzką karierę także w Lejonen, lecz później zwiedził parę klubów. Przed sezonem 2018 wrócił jednak do Gislaved i od tamtej pory co roku możemy go oglądać w charakterystycznie jaskrawym kewlarze. W tym roku jednak w Bauhaus-Ligan spisał się nieco gorzej, lecz to idzie na rękę działaczom. Została mu przypisana na kolejny sezon mniejsza wartość, a co za tym idzie, menadżer ma większe możliwości przy budowie zespołu na dany mecz.
W PGE Ekstralidze pokazał bowiem, że w dalszym ciągu jest to materiał na lidera. Właśnie też takie oczekiwania mają wobec „Małego” w Zielonej Górze, gdzie podpisał kontrakt na kolejny sezon. Mimo świetnej końcówki sezonu zabrakło dla niego miejsca w Lublinie, a w ewentualnej zmianie decyzji nie pomogła nawet petycja stworzona przez kibiców. Drużynowe Mistrzostwo Polski świętował razem z Bartoszem Zmarzlikiem, z którym będzie razem jeździć także w Lejonen.
Aktualny Mistrz Świata do zespołu z Gislaved dołączył dopiero gdy w kłopoty finansowe wpadła Elit Vetlanda. Tym samym będzie to dla niego dopiero trzeci rok startów, lecz kibice nie wyobrażają sobie drużyny bez niego. Działacze dość długo kazali czekać na oficjalną informację, lecz ostatecznie fani mogą spać spokojnie. Najlepszy zawodnik startujący w Bauhaus-Ligan w dalszym ciągu będzie startować w ich kewlarze. Tym samym w zespole prowadzonym przez Andersa Fröjda znajdziemy aż dziewięciu zawodników o wartości wyższej niż 0.500, co jest niezgodne z regulaminem.
Zgodnie z nim takich zawodników może być maksymalnie ośmiu. Jeśli chodzi o Lejonen, to zgłoszą oni zespół do rozgrywek dopiero 28 lutego przyszłego roku. W klubie czekają bowiem na Mathiasa Thörnbloma, który w dalszym ciągu nie wrócił do pełni sił po kontuzji odniesionej na torze w Opolu. Później co prawda wystąpił w barwach Kolejarza, lecz nie czuł się jeszcze zbyt dobrze. To właśnie Szwed na tę chwilę nie będzie brany pod uwagę przy zgłoszeniu, lecz gdy tylko da znać, że jest w pełni sił, to się to zmieni, a wolną rękę otrzyma jeden z zagranicznych zawodników. Jest to zabezpieczenie na wypadek kontuzji jednego z podstawowych zawodników, gdzie Lejonen w tym roku przekonało się jak bolesne to może być w skutkach.
Aktualna kadra Lejonen Speedway:
– Bartosz Zmarzlik
– Dominik Kubera
– Mateusz Cierniak
– Jarosław Hampel
– Jaimon Lidsey
– Kacper Woryna
– Mathias Thörnblom
– Oliver Berntzon
– Casper Henriksson
– Alfons Wiltander
– Albin Sigvardsson
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!