Zawodnicy Agromix Polcopper Unii Leszno okazali się lepsi w wtorkowym spotkaniu na swoim torze. Tym razem to lublinianie musieli poznać smak klęski. Podopieczni Romana Jankowskiego wygrali 57:33.
Lublinianie do spotkania w Lesznie mieli przystąpić w najsilniejszym zestawieniu. Tak się jednak nie stało. Tuż przed startem Mateusza Cierniaka zmienił słowacki jedynak w tych rozgrywkach – Jakub Valkovič. W związku z tym i tak niskie szanse na wygraną Motoru osłabiły się jeszcze mocniej.
To też się potwierdziło już w pierwszej serii startów. Choć dwukrotnie w wyścigach padał biegowy remis to Agromix Polcopper Unii udało się wypracować ośmiopunktową przewagę przed kolejnymi wyścigami. Sporym zaskoczeniem była „zerówka” na koncie Damiana Ratajczaka.
Zrehabilitował się jednak już w piątej gonitwie kiedy wygrał z dotychczasowym liderem zespołu z Lubelszczyzny – Antti Vuolasem. W tej serii zawodnicy „Byków” wygrali wszystkie biegi wobec tego naturalnym był wzrost przewagi do szesnastu punktów. Do połowy spotkania przy nazwiskach zawodników „Koziołków” próżno było szukać wygranych wyścigów.
I to się jednak zmieniło w dziewiątej gonitwie dnia. Wtedy to Silas Hoegh jako pierwszy z Motoru zdołał przeciąć linię mety jako pierwszy. Dokładając do tego wyprzedzenie Pearsona przez Bowesa to dostaliśmy także pierwszą drużynową wygraną „Motoru”. Jednak to co zyskali przy zwycięstwie to stracili od razu, wobec czego na tablicy wyników utrzymała się szesnastopunktowa przewaga Unii. Po dziesiątym wyścigu także rozstrzygnęła się sprawa punktu bonusowego, który pozostanie u lidera rozgrywek.
Przed wyścigami nominowanymi wiadomo było już praktycznie wszystko. Jedyną niewiadomą pozostawała różnica punktowa pomiędzy oboma ośrodkami. Po raz kolejny indywidualne zwycięstwo zapisaliśmy przy Silasie Hoeghu. Jednak nie pozostał on jedynym triumfatorem z ekipy Motoru – zaledwie wyścig później uczynił to Antti Vuolas. Fin wyprzedził praktycznie nieomylnego na torze w Lesznie Keynana Rew co można zapisać jako duży sukces.
W wyścigach nominowanych leszczynianie jednak potwierdzili to co było widoczne przez całe spotkanie. Dwie wygrane i w ostateczności wynik 57:33.
9. Hubert Jabłoński (3,3,2,2*,1) 11+1
10. James Pearson (3,2*,0,0,-) 5+1
11. Maurice Brown (0,1,1,1*) 3+1
12. Damian Ratajczak (0,3,3,3,3) 12
13. Keynan Rew (3,3,3,2,3) 14
14. Antoni Mencel (2*,2*,0) 4+2
15. Maksym Borowiak (3,1,2,2*) 8+1
1. Fraser Bowes (1*,U,1,1,D) 3+1
2. Silas Hoegh (1*,2,3,3,0) 9+1
3. Antti Vuolas (2,2,2,3,2) 11
4. Jakub Valkovič (0,0,1*,0) 1+1
5. Mateusz Tudzież (2,1,2,1,1) 7
6. Jan Rachubik (1,1,0) 2
7. Wiktor Firmuga (U,-,0) 0
8. Jan Młynarski (0) 0
Bieg po biegu:
1. (62.13) Jabłoński, Vuolas, Bowes, Brown 3:3 (3:3)
2. (61.19) Borowiak, Mencel, Rachubik, Firmuga (U) 5:1 (8:4)
3. (61.72) Rew, Tudzież, Hoegh, Ratajczak 3:3 (11:7)
4. (62.30) Pearson, Mencel, Rachubik, Valkovič 5:1 (16:8)
5. (62.60) Ratajczak, Vuolas, Brown, Valkovič 4:2 (20:10)
6. (61.56) Rew, Hoegh, Borowiak, Bowes (U) 4:2 (24:12)
7. (61.62) Jabłoński, Pearson, Tudzież, Młynarski 5:1 (29:13)
8. (62.19) Rew, Vuolas, Valkovič, Mencel 3:3 (32:16)
9. (62.35) Hoegh, Jabłoński, Bowes, Pearson 2:4 (34:20)
10. (61.63) Ratajczak, Tudzież, Brown, Rachubik 4:2 (38:22)
11. (61.31) Ratajczak, Jabłoński, Bowes, Valkovič 5:1 (43:23)
12. (62.56) Hoegh, Borowiak, Brown, Firmuga 3:3 (46:26)
13. (62.85) Vuolas, Rew, Tudzież, Pearson 2:4 (48:30)
14. (62.10) Ratajczak, Borowiak, Tudzież, Bowes (D) 5:1 (53:31)
15. (61.44) Rew, Vuolas, Jabłoński, Hoegh 4:2 (57:33)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!