W sobotni wieczór odbędzie się dziewiąta runda tegorocznego cyklu Speedway Grand Prix. Tym razem najlepsi żużlowcy świata przyjeżdżają do stolicy Łotwy.
Tegoroczna runda SGP będzie drugą w historii rozgrywaną na ryskim stadionie żużlowym. Jednak stadion Biķernieku miał już wcześniej gościć najlepszych żużlowców globu. W 2014 Grand Prix Łotwy miało się odbyć właśnie w Rydze, jednak z powodu fatalnego stanu toru spowodowanego opadami deszczu i niekorzystnych prognóz imprezę przeniesiono do Dyneburga. To właśnie w tamten weekend Darcy Ward wpadł na badaniu alkomatem, które zaowocowało jego długim zawieszeniem.
Na Łotwie królują Polacy
Łotwa wiele razy gościła w kalendarzu cyklu SGP, jednak nie były to wizyty długotrwałe. Turnieje odbywały się na stadionie w Daugavpils w latach 2006-2009 i 2013-2015 i 2017. Po sześciu latach przerwy organizatorzy zmagań postanowili wrócić na Łotwę, jednak tym razem gospodarzem rundy SGP została Ryga. Historycznym zwycięzcą pierwszego ryskiego turnieju został Bartosz Zmarzlik. Polak w biegu finałowym w świetnym stylu wyprzedził Fredrika Lindgrena i poczynił kolejny krok w stronę czwartego tytułu Indywidualnego Mistrza Świata.
Nie był to jednak pierwszy triumf reprezentanta Polski na Łotwie. Co więcej, ostatni raz, gdy ten turniej padł łupem zawodnika innej nacji miał miejsce w… 2013 roku. Jednak w ciągu tych 11 lat rozegrano tylko cztery Grand Prix Łotwy. W 2014 roku zwyciężył Krzysztof Kasprzak, rok później Maciej Janowski, a ostatnia runda rozgrywana w Daugavpils zaowocowała aż trzema biało-czerwonymi na podium. Wygrał Piotr Pawlicki, drugi był Patryk Dudek, a na najniższym stopniu podium stanął Magic.
Miejsca na podium poprzednich SGP Łotwy
2006: Greg Hancock, Antonio Lindbäck, Nicki Pedersen
2007: Leigh Adams, Nicki Pedersen, Tomasz Gollob
2008: Jason Crump, Nicki Pedersen, Tomasz Gollob
2009: Greg Hancock, Kenneth Bjerre, Tomasz Gollob
2013: Greg Hancock, Darcy Ward, Tai Woffinden
2014: Krzysztof Kasprzak, Nicki Pedersen, Greg Hancock
2015: Maciej Janowski, Nicki Pedersen, Troy Batchelor
2017: Piotr Pawlicki, Patryk Dudek, Maciej Janowski
2023: Bartosz Zmarzlik, Fredrik Lindgren, Martin Vaculik
Peleton dogoni Zmarzlik a?
Mówienie, że Bartosz Zmarzlik jest w kryzysie jest grubą przesadą. Wszak w Cardiff pierwszy raz od ponad pięćdziesięciu turniejów nie awansował do półfinału, a potem we Wrocławiu znalazł się w najlepszej ósemce. Wciąż jest też liderem klasyfikacji generalnej cyklu Speedway Grand Prix, jednak jego przewaga nieco stopniała. W dwóch ostatnich rundach doskonale spisywali się zarówno Robert Lambert, jak i Fredrik Lindgren. Ta dwójka traci teraz do Zmarzlika 15 punktów i z pewnością poczuła krew. W grze wciąż jest Mikkel Michelsen, który do Polaka ma 20 oczek straty. Jeśli w Rydze obrońca tytułu znów nie awansuje do półfinału, a rywale staną na podium to może być jeszcze ciekawie. W przypadku triumfu Brytyjczyka lub Szweda i braku Zmarzlika w finale mogą oni odrobić nawet osiem punktów.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!