PGG ROW Rybnik stracił podczas meczu w Grudziądzu Andrzeja Lebiedewa. Łotysz upadł po starciu z Robertem Lambertem w momencie, gdy rybniczanie prowadzili 5:1. Jak obecnie wygląda stan zawodnika?
Po fatalnym upadku na stadionie przy Hallera 4 przypuszczano, że to może być koniec sezonu dla żużlowca rybnickiej drużyny. Jednak całe szczęście jest duża szansa na powrót jeszcze w tym sezonie. Piotr Olkowicz miał okazję rozmawiać z Łotyszem. – Zawodnik jeszcze odczuwa ból, w nodze ma śruby, blachy i do tego naderwane ścięgna. Jak zdejmie wspomaganie ścięgien czekają go 4 tygodnie rehabilitacji. Dopiero po tym może wznowić treningi – powiedział dziennikarz w Magazynie PGE Ekstraligi w Eleven Sports.
Bazując na tej informacji można wyliczyć, że jeszcze w tym sezonie – być może pod koniec – uda się zobaczyć walecznego zawodnika PGG ROW-u Rybnik na ekstraligowych owalach.
Zespół ze Śląska nie ma łatwego początku. Kontuzja młodzieżowca Przemysława Giery, następnie rezygnacja kolejnego po debiucie w PGE Ekstralidze Kacpra Kłosoka, wreszcie roszady na pozycjach seniorskich – wciąż dużo stoi na przeszkodzie w budowaniu stałego składu. Przed trenerem Lechem Kędziorą stoi bardzo trudne zadanie. – Każdy mecz i każdy zdobyty punkt jest na wagę złota, jeśli chodzi o drużynę z Rybnika – dodał na łamach Magazynu Paweł Przedpełski.
Źródło: Eleven Sports
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!