Choć początek tego meczu na to nie wskazywał to Stal Gorzów dość łatwo rozprawiła się z Unią Leszno 52-38. Tym samym żółto-niebiescy zgarnęli 3 punkty.
Pierwsza seria startów to dość wyrównana rywalizacja między tymi zespołami. O minimalnym prowadzeniu gospodarzy 13-11 zadecydował bieg drugi, w którym para Pollestad – Stojanowski wygrali 4:2 nad Kubą Wojtyńką i Jakubem Żurkiem. W trzeciej odsłonie mieliśmy interesującą rywalizację między Oskarem Paluchem a Nazarem Parnitskyim. Przez dwa okrążenia jeden i drugi wymieniali się prowadzeniem. Gdy gorzowianin z krawężnika wyjeżdżał na szeroką to leszczynianin ścinał do wewnętrznej i na odwrót.
Kuriozum przed biegiem
Do zaskakujący scen doszło przed rozpoczęciem piątego wyścigu. Mianowicie żaden z zawodników… nie był ustawiony na odpowiednim polu. Każdy z uczestników nie wiedzieć czemu, ustawił się względem pierwszego zestawu startowego, a we wtorkowych zawodach obowiązywał drugi zestaw. Na kilkanaście sekund przed upłynięciem czasu dwóch minut sędzia jednak zwrócił uwagę na ten fakt i dzięki temu Antoni Mencel, Michael West, Hubert Jabłoński oraz Adam Bednář podjechali na odpowiednie tory.
Zobaczcie poniższe nagranie z całej tej sytuacji autorstwa Huberta Czai:
Późniejsza kontrola
Od drugiej serii startów Stal Gorzów już w pełni kontrolowała przed tego meczu. Po siedmiu wyścigach podopieczni Stanisława Chomskiego prowadzili różnicą ośmiu punktów, a po dziesięciu przewaga ta urosła z kolei aż do szesnastu.
W dziewiątym rozdaniu punktowym mieliśmy dużo ciekawej walki jak i niebezpiecznych zdarzeń. Villads Nagel po przespanym starcie na prostej przeciwległej pierwszego okrążenia po zewnętrznej wyprzedził Harrisona Ryana. Następnie na wejściu w pierwszy łuk drugiego okrążenia Duńczyk wszedł pod Marcela Juskowiaka. Leszczynianina na ostatnim okrążeniu jeszcze obróciło, a jadący tuż za nim Australijczyk musiał pojechać prosto w dmuchaną bandę, żeby w nie uderzyć w klubowego kolegę.
Mimo że przed wyścigami nominowanymi znaliśmy już zwycięzcę, to pozostała jeszcze kwestia punktu bonusowego. O tym, kto go zgarnie przesądziła decydująca odsłona dnia, zakończona triumfem żółto-niebieskich 4:2. W szeregach gorzowian liderami była dwójka Oskar Paluch, Mathias Pollestad (obaj wywalczyli 12+1). Bardzo dobrze zaprezentował się Adam Bednář (9+1), ale ta zdobycz byłaby jeszcze większa, gdyby nie defekt na prowadzeniu w 11 wyścigu.
W szeregach gości klasą samą dla siebie był Nazar Parnitskyi. Ukrainiec w sześciu startach zapisał na swoje konto 15 „oczek”. Antoni Mencel dorzucił jeszcze 10, ale to było za mało, by leszczynianie mogli liczyć chociażby na bonusa.
WYNIKI
Enea Stal Gorzów: 52
9. Villads Nagel (2,1*,2*,2,1) 8+2
10. Oskar Chatłas (0,-,-,-,-) 0
11. Michael West (1,1,2,1) 5
12. Piotr Piotrowski-Prędki (-,-,-,-,-) NS
13. Oskar Paluch (2,2*,3,2,3) 12+1
14. Jakub Stojanowski (1,3,2*,0,0) 6+1
15. Mathias Pollestad (3,3,1*,3,2) 12+1
16. Adam Bednář (1*,3,2,3,D) 9+1
Polcopper Agromix Unia Leszno: 38
1. Emil Konieczny (D,0,-,-,-) 0
2. Harrison Ryan (0,1,1,-) 2
3. Antoni Mencel (3,D,0,3,1,3) 10
4. Hubert Jabłoński (2,2,-,1,2,0) 7
5. Nazar Parnitskyi (3,3,1,3,3,2) 15
6. Jakub Żurek (W,1*,0,1) 2+1
7. Kuba Wojtyńka (2,0,-) 2
8. Marcel Juskowiak (W,0) 0
Bieg po biegu:
1. (62,97) Mencel, Nagel, West, Konieczny (D4) 3:3 (3-3)
2. (62,72) Pollestad, Wojtyńka, Stojanowski, Żurek (W/U3) 4:2 (7-5)
3. (62,03) Parnitskyi, Paluch, Bednář, Ryan 3:3 (10-8)
4. (61,57) Stojanowski, Jabłoński, Żurek, Chatłas 3:3 (13-11)
5. (61,5) Bednář, Jabłoński, West, Mencel (D2) 4:2 (17-13)
6. (60,16) Pollestad, Paluch, Ryan, Konieczny 5:1 (22-14)
7. (61,14) Parnitskyi, Bednář, Nagel, Wojtyńka 3:3 (25-17)
8. (61,04) Paluch, Stojanowski, Parnitskyi, Mencel 5:1 (30-18)
9. (61,38) Bednář, Nagel, Ryan, Juskowiak (W/U3) 5:1 (35-19)
10. (61,11) Parnitskyi, West, Pollestad, Żurek 3:3 (38-22)
11. (62,14) Mencel, Nagel, Jabłoński, Bednář (D1) 2:4 (40-26)
12. (62,01) Pollestad, Jabłoński, West, Juskowiak 4:2 (44-28)
13. (62,28) Parnitskyi, Paluch, Mencel, Stojanowski 2:4 (46-32)
14. (62,18) Mencel, Pollestad, Żurek, Stojanowski 2:4 (48-36)
15. (61,34) Paluch, Parnitskyi, Nagel, Jabłoński 4:2 (52-38)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!