Jednym z niedzielnych meczów PGE Ekstraligi będzie starcie ZOOLeszcz GKM-u Grudziądz i For Nature Solutions Apatora Toruń. Pojedynek derbowy tych drużyn to dla kibiców wielkie święto, co potwierdza Krzysztof Kasprzak.
Popularny „KK” to zawodnik, któremu termin derbów nie jest obcy. Krzysztof Kasprzak przez lata startował w barwach Moje Bermudy Stali Gorzów, z którą brał udział w Derbach Ziemi Lubuskiej. Jest to oczywiście pojedynek gorzowian ze Stelmet Falubazem Zielona Góra. Transfer do Grudziądza nie zmienił faktu, że Kasprzak bierze udział w derbowych meczach. Dla GKM-u takim rywalem są torunianie.
Obie drużyny śmiało można nazwać nieprzewidywalnymi. Ponadto stare porzekadło mówi, że derby rządzą się swoimi prawami. – Na pewno czujemy, że kibicom na wyniku takich meczów nieco bardziej zależy. Widać to też na trybunach i na pewno bardziej mobilizuje nas to do walki. Wydaje mi się jednak, że do każdego meczu podchodzimy najlepiej, jak to możliwe. Derby to fajne święto i mam nadzieję, że wygramy – mówił podczas konferencji prasowej Krzysztof Kasprzak.
Rozbudzone udanym początkiem sezonu apetyty kibiców ZOOLeszcz GKM-u Grudziądz zostały nieco zahamowane porażkami w Lublinie oraz przed własną publicznością, w starciu z Moje Bermudy Stalą Gorzów. Teraz podopieczni Janusza Ślączki chcą lepiej wejść w mecz i wrócić na zwycięską ścieżkę. – Zależy nam na jak najszybszym dopasowaniu sprzętu. Wszystko musi grać już od pierwszego biegu – podkreślał Krzysztof Kasprzak.
Blondwłosy zawodnik notuje wyraźny progres w porównaniu do początku sezonu 2021. Krzysztof Kasprzak jest dość pewnym punktem ZOOLeszcz GKM-u. Uważa jednak, że stać go na więcej. – Na pewno czuję się lepiej, kiedy motocykle są szybsze. Nie ma potrzeby ciągłego poszukiwania. Na razie jest w porządku, ale to nie znaczy, że nie pracuję nad tym, żeby było lepiej – zaznaczył niespełna 38-latek.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!