W ostatnich miesiącach Stal Gorzów zdominowała nagłówki – niestety, nie zawsze były to pozytywne wiadomości. Oprócz problemów finansowych, teraz klub zmaga się z kontuzjami swoich zawodników, takich jak Mikołaj Krok i Leon Szlegiel
Przez długi czas tematem numer jeden było zadłużenie klubu z Gorzowa Wielkopolskiego. Choć długi udało się znacząco zmniejszyć, żółto-niebiescy wciąż mają przed sobą wiele pracy, by w pełni ustabilizować swoją sytuację finansową. Podobnego zdania jest Polski Związek Motorowy, który w listopadzie przyznał klubowi licencję nadzorowaną, bazując na szczegółowym planie naprawczym. Problem w tym, że nie wszystkie jego założenia zostały lub zostaną zrealizowane.
Speedway Ekstraliga patrzy na ruchy Stali
Jednym z zapisów planu był sparing ze Stelmet Falubazem Zielona Góra, a także organizacja Memoriału Edwarda Jancarza. Z najnowszych informacji wynika jednak, że żadne z tych wydarzeń nie dojdzie do skutku. Podobnie wygląda sytuacja z ograniczeniem liczby startów Oskara Palucha. Choć początkowo deklarowano ich redukcję, zawodnik wciąż ma niemal pewne pięć biegów w każdym meczu PGE Ekstraligi. To rozwiązanie prezesa Dariusza Wróbla na brak zawodnika U24 w składzie.
Jego partnerem w formacji juniorskiej ma być wypożyczony z Unii Leszno Hubert Jabłoński. Problem w tym, że mimo oficjalnego ogłoszenia transferu przez oba kluby, Speedway Ekstraliga wciąż go nie zatwierdziła. Były prezes Stali Gorzów, Ireneusz Maciej Zmora, otwarcie przyznał, że władze ligi konsekwentnie egzekwują zasady odbudowy klubu ustalone kilka miesięcy temu.
Stal Gorzów boryka się z kontuzjami
Nawet jeśli ta sytuacja znajdzie pozytywne zakończenie, problemy Stali się nie kończą. Na początku lutego Mikołaj Krok doznał groźnej kontuzji, przez co przez kilka miesięcy nie wsiądzie na motocykl. Teraz do grona kontuzjowanych dołączył kolejny wychowanek klubu – Leon Szlegiel. Jego uraz to poważny kłopot dla Stali, ponieważ to właśnie on miał pełnić rolę „kevlarowego” zawodnika, którego zastępowaliby żużlowcy spod numerów 6-7.
Szlegiel w poprzednim sezonie nabierał cennego doświadczenia także w barwach Startu Gniezno, do którego został wypożyczony w maju na rozgrywki DMPJ. W ich trakcie pokonywał starszych i bardziej doświadczonych rywali, regularnie startujących w PGE Ekstralidze, takich jak Kajetan Kupiec, Kacper Halkiewicz, Szymon Ludwiczak czy Jakub Stojanowski. Najlepszy występ zanotował w lipcu podczas rundy DMPJ w Gnieźnie, gdzie zdobył 13 punktów, stając się najskuteczniejszym zawodnikiem zawodów.
Obecnie jedynym zawodnikiem w kadrze Stali Gorzów, który może pełnić rolę U24, jest Oskar Chatłas. Początkowo trener Piotr Świst miał do dyspozycji także Denisa Andrzejczaka i Piotra Piotrowskiego-Prędkiego, jednak obaj zostali wypożyczeni do Polonii Piła, występującej w Krajowej Lidze Żużlowej.
Stal Gorzów
Anders Thomsen (Ż)Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!