Norbert Kościuch jest wolnym zawodnikiem. PZM przychylił się do wniosku żużlowca o rozwiązanie umowy z powodu opóźnienia w zapłacie.
Norbert Kościuch powrócił do składu Zdunek Wybrzeża Gdańsk przez kontuzję Nicolaia Klindta. Polski żużlowiec dołączył do gdańszczan na zasadzie wypożyczenia z ZOOLeszcz GKM-u Grudziądz, gdzie posiadał tzw. kontrakt warszawski. Po meczu w Bydgoszczy, nazwisko Kościucha zniknęło z kadry Wybrzeża i postawiono na wstawianie zawodnika młodzieżowego. Wpierw Oskara Kołaka, a potem Bartosza Tyburskiego.
Norbert Kościuch wolnym zawodnikiem
Wybrzeże przywróciło zawodnika do składu. Jednak podczas rewanżowego meczu w Zielonej Górze, Norbert Kościuch nie pojawi się na torze. Powód? PZM rozwiązał umowę Kościucha ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. Organizacja przychyliła się do wniosku wychowanka Unii Leszno, który chciał rozwiązania kontraktu za spóźnienie się w opłaceniu punktów. – Polski Związek Motorowy decyzją z dnia 23 sierpnia przychylił się do wniosku Norberta Kościucha z dnia 17 lipca 2023 o rozwiązanie umowy z GKŻ Wybrzeże. Podstawą wniosku było przekroczenie o jeden dzień dopuszczalnego terminu płatności za zdobyte punkty. Kwota została zaksięgowana na koncie Zawodnika 18 lipca, a wymagany termin przypadał na dzień poprzedni, a Zawodnik nie wycofał wcześniej złożonego wniosku – czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez Zdunek Wybrzeże Gdańsk.
Wybrzeże zapewnia, że pomiędzy klubem a zawodnikiem nie ma jakiegokolwiek konfliktu. – Przedmiotem sporu był interpretacja dotycząca tego, czyje uznanie rachunku bankowego należy uznać za moment spełnienia świadczenia. Należna płatność wyszła z klubowego konta 17 lipca (poniedziałek), a na koncie Zawodnika znalazła się 18 lipca (wtorek). W tej chwili Klub i Zawodnik nie tkwią w sporze, a sam Norbert szykował się do sobotniego meczu w Zielonej Górze. W zaistniałej sytuacji nie pojawi się jednak w składzie.
Kadrowy problem
Zdunek Wybrzeże Gdańsk nie ma możliwości skorzystania z zastępstwa zawodnika. Nicolai Klindt obecnie przechodzi rehabilitację i szanse na jego powrót są zerowe. Patrząc na obecne możliwości kadrowe, Eryk Jóźwiak może postawić na dwóch młodzieżowców. Jeden pozostanie miejscem (tzw. kevlarem) dla startującego z numeru rezerwowego Madsa Hansena. Drugi, najpewniej, będzie mógł liczyć na jazdę przeciwko czołowym zawodnikom 1. Ligi Żużlowej. Dodatkowo gdańszczanie przegrali pierwsze stracie 60:30. W końcu, Enea Falubaz Zielona Góra to faworyt do awansu. Przede wszystkim ważny jest udział w tym spotkaniu, niezależnie od ułożonego składu.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!