W ostatnich tygodniach trwały dywagację dotyczące przyszłości Patryka Wojdyło. To jednak już się wyjaśniło i 24-latka nie zobaczymy w kolejnym sezonie w składzie ROW-u Rybnik.
Wychowanek rzeszowskiej Stali ostatnie dwa sezony spędził startując w zielono-czarnym kewlarze. O ile ubiegły rok był dla niego średnio udany, to dobrze przepracowana zima sprawiły, że w tym sezonie pokazał się ze zdecydowanie lepszej strony. Początek tegorocznych zmagań w jego wykonaniu miały jednak słodko-gorzki smak. Od czerwca jednak wskoczył na poziom, który pozwolił mu być silnym punktem zespołu prowadzonego przez Antoniego Skupienia. Zdecydowanie poprawił swoją dyspozycję podczas meczów na G72, jak i wyjazdach.
Jedynymi meczami, które tak naprawdę nie poszły po jego myśli były starcia w Bydgoszczy. Tamten owal jednak wybitnie mu nie pasuje, co widać od początku jego kariery. Nigdy bowiem nie przekroczył tam pięciu punktów. Wojdyło przez te dwa sezony stał się jednak ulubieńcem kibiców. Po meczach wracał do parku maszyn jako ostatni, a fani nie opuszczali go nawet tam. Wielu też marzyło by ten został w ROW-ie Rybnik, lecz od dłuższego czasu spekulowano, że opuści on szeregi tej drużyny.
Co ciekawe 24-latek kilkukrotnie w rozmowie z naszym portalem zaznaczał, że chciałby zostać w drużynie na kolejny sezon. Innego zdania byli jednak działacze, którzy niezbyt chętnie podchodzili do rozmów. Tę sytuację wykorzystali w Krośnie, gdzie kusili go od dawna, lecz ten wstrzymywał się z ostateczną odpowiedzią. Teraz jednak wszystko już jest jasne i Patryk Wojdyło wróci na Podkarpacie, skąd odszedł… właśnie do Rybnika. To właśnie też ten zespół wyciągnął do niego rękę, gdy ten był o krok od zakończenia przygody z czarnym sportem.
Jeśli chodzi o zespół ROW-u Rybnik, to krajową formację mają stworzyć Jakub Jamróg i Grzegorz Walasek. Ten drugi został wyrwany z rąk InvestHousePlus PSŻ-u Poznań, gdzie był już o krok od podpisania kontraktu. Ponadto w składzie zobaczymy takie nazwiska jak Brady Kurtz, Rohan Tungate czy Norick Blödorn. Prawdopodobny jest też angaż juniora z zewnątrz, który także wzmocni przeciętną w ostatnich sezonach formację młodzieżową.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!