Niedawno rozpoczął się sezon na australijskich torach. Mają one jednak już sporo ofiar na swoim koncie a do listy dołączył w środę Jackson Milner.
Dotychczas największymi pechowcami byli zawodnicy powiązani z Fogo Unią Leszno — Jaimon Lidsey oraz Keynan Rew. Starszy z nich brał udział w upadku podczas rozgrywania zaległych Indywidualnych Mistrzostw Australii. Zakończył je jednak przedwcześnie z powodu złamanego nadgarstka. Znacznie gorzej wyglądała sytuacja zawodnika wypożyczonego do Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Uderzył w bandę na łuku, gdzie nie ma zamontowanych „dmuchawców”. Pierwsze diagnozy mówiły o złamaniu kręgosłupa w dwóch miejscach, ale ostatecznie zakończyło się na pęknięciu, a Rew jeszcze tego samego dnia wrócił do domu. Nie potrzebuje także ingerencji operacyjnej a do rozpoczęcia sezonu w Europie powinien wrócić do pełni sił.
Fatalny upadek
W środowych Indywidualnych Mistrzostwach Oceanii dołączył jednak do nich kolejny zawodnik — Jackson Milner. 17-latek w pierwszej części zawodów prezentował się z przyzwoitej strony. Za swoimi plecami zdołał przywieźć m.in dobrze dysponowanego tego dnia byłego zawodnika TŻ Ostrovii — Braydena McGuinnessa. Później jednak zaliczył taśmę, a w ostatnim starcie brał udział w koszmarnym karambolu. Jechał na ostatnim miejscu, lecz w pewnym momencie złapał dużą przyczepność, jadąc przy samym krawężniku. Wpadł przez to w jadącego przed nim Jacka Morrisona, a później dodatkowo uderzył w bandę na prostej.
Momentalnie przy nim zjawiły się służby medyczne, lecz sytuacja z młodzieżowcem nie wyglądała za kolorowo. Stracił on przytomność, później został on nawet zakryty przed publicznością oraz rozcięty został jego kewlar. Przerwa w zawodach trwała niemal godzinę, a Milner ostatecznie w karetce pogotowia został przetransportowany do szpitala. Tam poznaliśmy oficjalną diagnozę dotyczącą jego zdrowia. Doznał lekkiego wstrząsu mózgu, obitych płuc oraz co najgorsze pękł mu kręgosłup w trzech miejscach. Tym samym zawodnik przynajmniej na jakiś czas musi odwiesić przysłowiowy „laczek na kołek” i dojść do pełni sił. Młodemu zawodnikowi życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia.
Przypomnijmy, że nowym Mistrzem Oceanii został Adam Ellis. W biegu finałowym wyprzedził on mistrzów świata — Jasona Doyle oraz Taia Woffindena. Kliknij aby zobaczyć pełne wyniki zawodów w Gillman.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!