Enea Polonia Piła w dalszym ciągu kontynuuje przedstawianie zawodników na przyszłoroczne rozgrywki 2. Ligi Żużlowej. We wtorek przyszedł czas na Norberta Kościucha.
O porozumieniach klub z Wielkopolski informował już na początku października. Później jednak nastała cisza, a po zakończeniu okna transferowego ponownie zadbali, by zawodnicy we własnym imieniu przywitali się z kibicami. „Norbi” jest już szóstym takim zawodnikiem na social mediach klubu z Piły, gdyż wcześniej zobaczyliśmy na nich Daniela Gilkesa, Dawida Grzeszczyka, Jonasa Knudsena i Błażeja Wypiora. Wobec tego jeśli nie doszło do żadnych nieoczekiwanych zwrotów akcji, to do przedstawienia pozostali Wiktor Trofimow, Adam Ellis oraz tajemniczy junior.
Ostatnie sezony nie były najlepsze dla bohatera wtorkowego ogłoszenia. Najpierw zdecydowanie obniżył loty w barwach Orła Łódź, co poskutkowało jedynie kontraktem warszawskim przed sezonem 2023 z GKM-em Grudziądz. Gdy w końcu znalazł klub na zapleczu PGE Ekstraligi, to nie dość, że spisywał się dość słabo, to jeszcze po 19 biegach rozwiązał kontrakt ze względu na zaległości w płatnościach Zdunek Wybrzeża. Teraz jednak będzie startować dla Enea Polonia Piły, z którą ma dobre wspomnienia.
Startował w tym klubie bowiem w latach 2016-17 i można powiedzieć, że to właśnie w tych barwach wyrósł na gwiazdę 1. Ligi. To poskutkowało późniejszym angażem nawet w Ekstralidze, lecz z perspektywy czasy był to bardzo kosztowny błąd. Tegoroczny sezon z kolei Kościuch skończył w szpitalu. Podczas Memoriału Wiesława Rutkowskiego o Puchar Prezydenta Piły rozpoczął kapitalnie zawody, lecz w swoim trzecim biegu upadł na tyle nieprzyjemnie, że musiał udać się do szpitala na szczegółowe badania. Chociaż początkowo zawodnik uskarżał się na ból kartu, to nic poważniejszego się mu nie stało.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!