Si Kellow nie znalazł chętnego na zakup Kent Royals. Klub zlokalizowany na Iwade nie wystartuje w sezonie 2024.
Kent Royals na żużlowej mapie pojawili się w sezonie 2013. Zespół głównie startował w National League, gdzie nie zdobywał większych osiągnięć. Najbliżej było w 2019 roku, gdzie w finale National Development League przegrali z Leicester Lion Cubs. Sezon 2021 był przełomowy dla żużla na Sittingbourne. Oddani kibice mogli cieszyć się z wystartowania w SGB Championship. Len Silver i spółka dopięli wszystko na ostatni guzik, aby poprowadzić obie drużyny – nowych Kings oraz rozwojowych Royals.
Wyścigi psów rozpoczęły szaleństwo
Kings zakończyli sezon na ósmym miejscu. Liderami zespołu byli Scott Nicholls i Troy Batchelor, a swoją szansę na rozwój otrzymał Dan Gilkes. Jak się okazało, w kolejnym roku zabrakło Kent Kings w SGB Championship. Wszystko przez zamieszanie z Central Park Stadium. Wyścigi psów, które są wyjątkowo zabójcze dla brytyjskiego żużla, pokrzyżowały plany działaczy. Kings zostali zmuszeni do wyprowadzki, na nowym stadionie – Iwade nie można było przeprowadzić rywalizacji ligowej na poziomie Championship. Klub notowałby kolejne straty i chyliłby się ku upadkowi.
Postanowiono zatem na jazdę w National Development League. W ciągu dwóch sezonów, klub nie dorzucił do klubowej gabloty jakichkolwiek trofeum. Sezon 2023 przyniósł kolejne problemy dla Kent Royals. Tym razem mowa o karze nałożonej przez organizację zawodów, które nie zostały objęte restrykcją SCB i ACU. Mowa o NORA Speedway League, czyli zawodów ligowych spod szyldu Barry’ego Bishopa. Więcej o tej sprawie napisaliśmy TUTAJ. Klub ledwo łączył koniec z końcem, a grono oddanych kibiców starało się mu pomóc.
Kent Royals mówią dość
Si Kellow robił co mógł, aby żużel na Iwade przetrwał próbę czasu. Życie osobiste to inna sprawa, a tak się złożyło, że choroba członka rodziny uniemożliwiała Simonowi prowadzenie zespołu. Kellow szukał nabywcy na klub, co można było zaobserwować w mediach społecznościowych. – Dla wszystkich stron, które są naprawdę zainteresowane przejęciem Royals w 2024 roku, Si będzie dostępny, aby omówić, co jest wymagane do prowadzenia klubu – czytamy.
Od tego czasu opublikowano postanowienia AGM związane z National Development League. Liga przejdzie znaczne zmiany i stanie się polem treningowym dla młodych żużlowców. Jednak wśród ośrodków, które zadeklarowały swój start, zabrakło Kent Royals. Si Kellow zdecydował się nie zgłaszać zespołu. Poinformował o tym w wydaniu Speedway Star. Zatem zespół z Iwade znikna i najpewniej pojawi się jedynie w NORA. Nie jest to pierwszy ośrodek z NDL, który zrezygnował z udziału. Mildenhall Fen Tigers również nie zebrali odpowiednich funduszy, aby móc prowadzić zespół w kolejnym sezonie. Już przed rokiem zagorzali fani zorganizowali zbiórkę, mającą w części pokryć wydatki. Udało się znaleźć sponsorów i spróbowano. Co ważne – klub zdobył puchar ligi.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!