W środowe popołudnie na torze w Lublinie odbywa się finał Młodzieżowych Indywidualnych Mistrzostw Polski. W zawodach miał wziąć udział Mateusz Cierniak.
Ostatecznie jednak 21-latka nie zobaczymy na starcie zawodów. Na przeszkodzie stanął bowiem uraz barku, który towarzyszy mu najprawdopodobniej od inauguracyjnej rundy SGP 2 w Pradze. Od tamtej pory starał się przy pomocy rehabilitanta wrócić do pełni sił, lecz jak widać jest to inna kategoria urazu. Zmuszony był odpuścić też wtorkowy mecz półfinałowy szwedzkiej Bauhaus-Ligan. Do ostatnich minut trwała walka o jego start przed swoją publicznością, lecz ostatecznie się to nie udało.
Tym samym wiek młodzieżowca Mateusz Cierniak skończy bez jakiegokolwiek krążka za Młodzieżowe Indywidualne Mistrzostwa Polski. W środowych zawodach był jednym z największych faworytów, lecz ostatecznie musi obejść się smakiem. Zdrowie jest jednak najważniejsze, a przed zawodnikiem w najbliższym czasie multum zawodów wysokiej rangi. We wrześniu zakończy się bowiem cykl o miano najlepszego zawodnika na świecie, gdzie jest na najlepszej drodze do obrony tytułu. Ponadto PGE Ekstraliga także wkracza w decydującą fazę, a 21-latek jest bardzo potrzebny Platinum Motorowi Lublin.
—> Relacja LIVE: Finał MIMP w Lublinie <—
Aktualni Drużynowi Mistrzowie Polski jednak już teraz otwarcie mówią, że możemy go nie zobaczyć w rewanżowym spotkaniu półfinałowym. Na szczęście w Lublinie mają Bartosza Bańbora i Kacpra Grzelaka, lecz strata tak utalentowanego zawodnika jest potężnym ciosem. Ponadto wciąż niewiadomą jest dyspozycja Jacka Holdera, który jeszcze nie zdołał wrócić po urazie dłoni po finale Drużynowego Pucharu Świata. Australijczyk ma jednak wrócić już podczas sobotniej rundy Speedway Grand Prix.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!