W ostatnich latach za sprawą Internetu można już zrobić praktycznie wszystko. Wielu z nas decyduje się m.in. na regularne zakupy poprzez wirtualną sieć. Także i żużlowcom zdarza się handlować różnego rodzaju częściami.
W obecnych czasach istnieje wiele serwisów sprzedażowych, a dodatkowo często ogłoszenia możemy znaleźć także w mediach społecznościowych. Witryna Facebook.com pomaga poprzez tworzenie różnego rodzaju grup na prowadzenie działalności sprzedażowej, do której należą także żużlowcy. Kilka zdjęć, krótki opis, cena i gotowe – coś zostało wystawione na sprzedaż, coś co już danemu jeźdźcowi się nie przyda. Dostęp do takich grup czy też miejsc mają wszyscy – zawodnicy, działacze, amatorzy, ale i kibice – najczęściej kolekcjonerzy. Często panuje tam totalny chaos i aby znaleźć coś konkretnego, trzeba trochę czasu poświęcić. Naprzeciw temu wyszedł Henrik Bauer.
Norweg, który w przeszłości sam czynnie ścigał się na żużlu, uruchomił platformę sprzedażową, w której w jednym miejscu poprzez katalogowanie znajdziemy to, co nas interesuje – motocykle, części i akcesoria, sprzęt, a także samochody przeznaczone do transportu żużlowego ekwipunku. Miejsce otrzymają dla siebie także kolekcjonerzy, a dodatkowo – co rzadko spotykane – znaleźć można punkt dla tych, którym coś skradziono. .- Pomysł w mojej głowie na ten serwis narodził się kilkanaście lat temu. Było to połączenie wielu rzeczy – nigdy nie można było znaleźć części, ani sklepów, które by je oferowały. Miałem problem jako zawodnik, a później jako działacz. Zdarzało się, że rodzice pytali mnie, gdzie mogą kupić motocykl czy sprzęt ochronny. Miałem wtedy jednak za wiele na głowie, by się tego podjąć… – mówi Bauer.
Plusem serwisu, który został uruchomiony przez Henrika Bauera jest fakt, iż jest on darmowy oraz stworzony w trzech wersjach językowych – polskiej, angielskiej oraz niemieckiej. – Jesteśmy stworzeni tylko pod żużel. Nie pobieramy za to żadnych prowizji czy pieniędzy, bowiem gdybyśmy to robili, musielibyśmy zatrudnić cały sztab ludzi, którzy by to pociągnęli. Dodatkowo koszty pogrążyłyby nas po kilku dniach. To jest zrobione tak, aby wszystko było bezpłatne. Poza reklamami na stronie. Masz kask i chcesz go sprzedać? Zarejestruj się, wystaw aukcję i ustal na ile dni ma ona obowiązywać. Płacisz tylko za czas, w trakcie którego jest dostępna Twoja aukcja. Miesiąc to opłata dwóch euro. Nie wymagamy informacji o kartach kredytowych, a wszystkie płatności dokonywane są w systemie PayPal.
Jedną z twarzy, która widnieje na materiałach promocyjnych speedwaydeals.com, jest Adrian Miedziński. Bauer nie ukrywa, że z teamem zawodnika forBET Włókniarza Częstochowa ma dość dobry kontakt i menedżer torunianina wiele pomógł mu w kwestiach tworzenia serwisu. Dodatkowo niedawno nawiązana została współpraca z Fundacją Speedway'a, mającej na celu pomoc młodym zawodnikom, którzy nie mają silnego zaplecza. W tej chwili na platformie znaleźć możemy m.in. kilka motocykli, silniki marki GM, oszycia motocykli m.in. Adriana Miedzińskiego, kaski czy szaliki.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!