Kibice Cellfast Wilków Krosno pobili rekord w sprzedaży karnetów. Prezes Grzegorz Leśniak przestrzega fanów, że może dojść do sytuacji, gdzie klub zrezygnuje ze sprzedaży biletów.
Cellfast Wilki Krosno dokonują sporej ilości zmian. Wpierw remont, dzięki któremu powstanie nowa trybuna. Zwiększy to pojemność stadionu żużlowego, co pozwoli kibicom na oglądanie zawodów w większej ilości. Co więcej, zdecydowano się na dosypanie 350 ton granitu do materiału na torze. Musi się on teraz związać, ale głównym celem miało być uzupełnienie brakującej nawierzchni na łukach.
Krosno bije rekord
Kibice przechodzą samych siebie, ale w pozytywnym znaczeniu. W zeszłym roku, karnety na sezon 2022 znalazły 2200 nabywców. Jest to spory wynik, ale on przeszedł już do historii. Nadchodzący rok w PGE Ekstralidze stworzył tzw. boom na żużel w tymże mieście. – Można mówić o wielkim boomie na PGE Ekstraligę w Krośnie. W ciągu pierwszych trzech dni sprzedaliśmy 3105 karnetów. To kapitalny wynik – opowiada Grzegorz Leśniak, prezes Wilków Krosno, dla portalu nowiny24.com.
Krośnieńscy kibice imponowali swoim oddaniem do klubowych barw od czasu przejścia z KSM na Wilki. Krosno stało się coraz lepsze, co udowodnił pandemiczny 2020 i awans do eWinner 1. Ligi Żużlowej. W pierwszym sezonie pierwszoligowych wojaży to Wilki zaskoczyły wszystkich, co pozwoliło na awans do finału i porażkę z Arged Malesą Ostrów Wielkopolski. Drugi rok w 1. Lidze i wywalczona promocja to znakomita wiadomość dla żużla w tym mieście.
Sprzedaż nadal trwa
Karnety schodzą jak ciepłe bułeczki z pobliskiej piekarni. Kolejka to normalny widok, towarzyszący kibicom chcącym nabyć karnet na historyczny sezon Wilków w PGE Ekstralidze. – Wyprzedana została w całości nowa trybuna – pierwszy wiraż, która znajduje się obecnie na etapie budowy i zostanie otwarta w połowie marca. Miejsca te zakupili w większości nowi kibice, którzy do tej pory nie mieli karnetów na nasze mecze – zdradza prezes klubu. Z uwagi na modernizację obiektu, stadion będzie mógł pomieścić aż 7500 kibiców. Miejsc siedzących jest 5500. Dodatkową pulą jest 1100 miejsc stojących. Znajdować się one będą na drugim łuku.
Sprzedaż nadal trwa, ale pierwszeństwo stracili posiadacze karnetów z zeszłego sezonu. Kibice muszą się zatem spieszyć, gdyż klub przewiduje pewne problemy ze sprzedażą biletów.
Brak sprzedaży biletów?
Władze klubu biorą pod uwagę możliwość, że wszystkie karnety znajdą swoich nabywców. Sytuacja wówczas sprawia, że Wilki mogą cieszyć się kompletem kibiców, ale mogą pojawić się problemy dla innych. Wszystko przez możliwy brak sprzedaży biletów. – Trudno publikować ceny biletów, skoro nie wiadomo czy w ogóle będą one dostępne, bo cały stadion może zostać wyprzedany w karnetach. Może być tak, że jeżeli ktoś teraz nie zakupi karnetu, to podczas sezonu będzie musiał zwyczajnie obejść się smakiem, ponieważ nie wejdzie na stadion – mówi Leśniak.
Byłaby to dosyć ciekawa sytuacja. Kibice są zaniepokojeni, bo nie zdarzyło się jeszcze, aby cały stadion został zapełniony przez karnetowiczów. Czy jest się czego obawiać? Grzegorz Leśniak stawia sprawę jasno. Bilety trafią do sprzedaży, ale muszą pozostać wolne miejsca. – Jeżeli zostaną jakieś wolne miejsca, nie sprzedane w karnetach, to wówczas bilety będą dostępne, ale ich ceny ogłosimy dopiero na wiosnę. Zostaną one odpowiednio skalkulowane w stosunku do ceny karnetów. Może być także tak, że cena biletów zależeć będzie od rywala – kończy.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!