Kluby szukają wzmocnień. Większość ekip ma już gotową formację seniorską, lecz starają się łatać braki juniorskie, a łakomych kąsków gwarantujących solidne zdobycze punktowe na rynku coraz mniej. Swojego nowego pracodawcę wydaje się znaleźć Mateusz Bartkowiak.
Mateusz Bartkowiak ostatnie lata miał bardzo pechowe. Kontuzje, które wykluczały go na kilka tygodni, a także ciągłe starty w cieniu drugiego z juniorów (wcześniej Rafał Karczmarz, a obecnie Oskar Paluch) nie pozwalają mu się rozwijać tak, jakby sobie tego życzył. Sezon 2023 zakończył ze średnią 0,941 pkt/bieg, co przełożyło się na 48. średnią w PGE Ekstralidze. Nie przekonał on swoimi wynikami do siebie działaczy i ostatni sezon w gronie juniorów spędzi na wypożyczeniu w innym klubie.
Zainteresowania jego osobą nie brakowało zarówno na najwyższym szczeblu. W pewnym momencie chodziły słuchy, że mógłby on trafić do Betard Sparty Wrocław lub For Nature Solutions Apatora Toruń. Wszystko to jednak nie ma pokrycia z rzeczywistością, choć niewykluczone, że rozmowy z tymi zespołami mogły się pojawić.
Wybór padł na Orła Łódź
Mateusz Bartkowiak miał także oferty z innych ośrodków. Mówiło się o możliwym angażu w Poznaniu, lecz tam obecnie mają już trzech młodzieżowców – Kacpra Grzelaka, Kacpra Teskę oraz Lecha Chlebowskiego, więc kolejne wzmocnienie na tę pozycję raczej się już nie wydarzy. Formację juniorską mają już gotową także w Ostrowie Wielkopolskim, Rybniku, Krośnie oraz Bydgoszczy, a zatem potencjalnym pracodawcą zawodnika w pierwszej lidze mógł być H.Skrzydlewska Orzeł Łódź oraz Energa Wybrzeże Gdańsk.
Z wychowankiem Stali Gorzów kontaktowali się ci pierwsi, i to właśnie ten klub ma wzmocnić Mateusz Bartkowiak w nadchodzących rozgrywkach 1. Ligi Żużlowej. Nowy nabytek zespołu z Łodzi ma być następcą Mateusza Dula, dla którego sezon 2023 był ostatnim w gronie juniorów, a od kilku lat był liderem formacji młodzieżowej w Łodzi. Dołączy on zatem do Aleksandra Grygolca, Jakuba Kicińskiego i Tomasza Szeląga.
Wydaje się, że wzmocnienie w postaci Mateusza Bartkowiaka to dobry ruch łódzkiej ekipy i solidne wzmocnienie szczególnie na biegi młodzieżowe. Wychowanek gorzowskiej drużyny z pewnością jest w stanie nie tylko wygrywać biegi numer dwa, ale także nawiązać walkę z pierwszoligowymi seniorami.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!