Pechowy przebieg dla młodzieżowca Unii Tarnów miała pierwsza runda Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów w Rzeszowie. Mateusz Gzyl opuścił tor w karetce, a później okazało się, że doznał on złamania.
Młodzieżowcy z grupy „B” Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów mieli dziś dzień pełen pracy. Już o godzinie 11:00 rozpoczęły się pierwsze zawody na Stadionie Miejskim „Stal” w Rzeszowie. Drugą rundę rozegrano zaś sześć godzin później. Niestety jeden z uczestników zmagań, Mateusz Gzyl, zakończył swój udział już w dziewiątym wyścigu przedpołudniowej odsłony DMPJ. (Pełne wyniki dostępne TUTAJ)
Zawodnik Unii Tarnów nie zdołał ominąć Aleksa Rydlewskiego, który upadł na rzeszowski owal. Młodzieżowiec „Jaskółek” opuścił tor w karetce. Jak później poinformował klub za pośrednictwem mediów społecznościowych, u Gzyla stwierdzono pęknięcie kości nadgarstka. Mateusza czeka więc przerwa w startach, a tarnowska Unia przystąpi do kolejnego meczu bez wspomnianego zawodnika.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!