Chociaż po podpisaniu kontraktu z OK Bedmet Kolejarzem Opole Robert Chmiel nie był upatrywanie w gronie liderów, to na razie imponuje swoją dyspozycją.
To samo można powiedzieć o całym zespole. Opolanie sami mówili, że ich celem jest jedynie faza play-off, lecz dotychczas w rozgrywkach jako jedyni mają miano niepokonanych. Jednym z ojców tego sukcesu jest Robert Chmiel, który po słabszych ostatnich latach wydaje się wrócić na odpowiednie tory. – Ostatnie parę lat zbieram się z tego dołka. Jest coraz lepiej. Cieszę się bardzo, że tak wychodzi. Naprawdę moja psychika i głowa bardzo się uspokoiła. Dużo zeszło ze mnie, także cieszę się, że tak to wygląda i oby tak było do końca sezonu – opowiedział po zakończonym spotkaniu.
W niedzielę dość gładko pokonali zespół Metalika Recycling Kolejarza Rawicz. Nie mają jednak szczęścia jeśli chodzi o zdrowie poszczególnych zawodników, gdyż w Opolu powoli mamy mały szpital. Kontuzji doznali Mathias Thörnblom, Adam Ellis, a i Oskar Polis po upadku z Damianem Dróżdżem ma uraz dłoni. O ile w przypadku Szweda jest przesądzone, że nie pojawi się na Łotwie, to pozostała dwójka robi wszystko, aby wspomóc swoją drużynę podczas kolejnego pojedynku w 2. Lidze Żużlowej. – Cieszymy się, że idzie dobrze do przodu. Wygrywaliśmy bardzo trudne spotkanie. Na pewno cieszy mój indywidualny wynik. Mogę powiedzieć, jestem bardzo zadowolony. Pozostaje tylko mały niesmak po tych upadkach i kontuzjach jak np. Mathias czy Adam. Obydwoje doznali kontuzji i mogą się nie zjawić na kolejnych meczach. Liczymy, że szybko wrócą do pełni sił. Wszystkiego najlepszego! – kontynuował Robert Chmiel.
Dotychczas opolski Kolejarz nie zaznał smaku porażki. Czy zatem, gdy cel na sezon nie został jasno określony, to sprawią nie lada niespodziankę? To już zweryfikuje tor, choć trzeba przyznać, że na razie cały zespół imponuje formą i to mimo lekko odstającego zawodnika U24. Nasz rozmówca ma nadzieję, że taki stan pozostanie jak najdłużej. – Chciałbym, żeby kontuzjowani nie stracili meczu, a my, żebyśmy nie przegrali. Bardzo dobrze się tak jedzie, wygrywając wszystko po kolei – zakończył.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!