Jednym z głównych kandydatów do prowadzenia w przyszłym sezonie Unii Leszno jest jej wychowanek i zarazem wieloletni reprezentant Damian Baliński.
Ogłoszenie przez Piotra Barona na konferencji przedmeczowej z Betard Spartą Wrocław tego, że nie będzie on szkoleniowcem Unii Leszno w przyszłym sezonie zszokowało wielu. Informacja ta spadła jak grom z jasnego nieba i wywołała trochę kontrowersji. Niektórzy zarzucali trenerowi, że nie powinien ogłaszać takich informacji przez jednym z najważniejszych meczów dla Fogo Unii Leszno w sezonie. Szybko jednak menadżer wraz z zespołem uciszyli niedowiarków i zwyciężyli z niepokonaną w tym sezonie Betard Spartą Wrocław. Od tamtej pory jednak pojawia się wiele pytań odnośnie tego, kto zostanie trenerem najbardziej utytułowanego polskiego klubu w historii.
Wiadomo, że Unia Leszno wraz z Piotrem Baronem zakończyła tegoroczne rozgrywki na szóstym miejscu. Wieloletniego szkoleniowca „Byków” stawia się jako głównego kandydata na stanowisko trenerskie w Apatorze Toruń, który w tym sezonie walczy jeszcze o medale w PGE Ekstralidze. Natomiast co do zastępcy Barona w Lesznie jest parę nazwisk. Jednym z nich jest wychowanek leszczyńskiej Unii i jej żywa legenda – Damian Baliński. 46-latek w barwach „Byków” występował w latach 1994-2014 i zdobywał liczne medale w tym dwa złote Drużynowych Mistrzostw Polski. Polak obecnie broni barw rawickiego Kolejarza, w którym może pochwalić się 20 średnią w całej lidze z wynikiem 1,800.
Wciąż jest blisko ze swoim macierzystym klubem
W zeszłym sezonie PGE Ekstraliga postanowiła stworzyć ligę U24 dla młodych żużlowców do 24 lat. Unia Leszno po skompletowaniu kadry musiała tylko wyznaczyć menadżerów zespołu. Oczywistym kandydatem był Roman Jankowski, który z młodzieżą współpracuję wspaniale. Owoce tego widać już teraz, gdy na torach oglądamy takich zawodników jak Dominik Kubera. 24-latka przecież ze spokojem można zaliczyć do ścisłej czołówki polskich żużlowców. Władze klubu Panu Romanowi do pomocy przydzielili Damiana Balińskiego, który w przyszłości mógłby przejąć pałeczkę w szkoleniu adeptów Unii Leszno. Widać bardzo dobrze, że tematem zainteresowany jest sam „Bally”, który chętnie pomaga juniorom i jeździ na zawody młodzieżowe wraz z leszczynianami. Ostatnio był nawet obecny w boksie jednego z młodzieżowców Unii, kiedy to Kacper Mania walczył o Mistrzostwo Europy w klasie 250cc w łotewskiej Rydze.
Jest kandydatem do objęcia seniorskiej kadry Unii Leszno. On sam woli jednak nabrać doświadczenia
W środowisku żużlowym Damiana Balińskiego wymienia się jako jednego z głównych kandydatów do prowadzenia Unii Lesznie w przyszłym sezonie. Podczas wywiadu w wychowankiem „Byków” spytaliśmy więc 46-latka, czy czuję się na siłach, aby w sezonie 2024 zostać menadżerem leszczyńskiej Unii. Obecny zawodnik Kolejarza Rawicz przyznał otwarcie, że wolałby jednak nabrać więcej doświadczenia.
– Wolałbym nabrać więcej trenerskiego doświadczenia między innymi od Romana Jankowskiego. Tak bym to krótko powiedział. – wyznał szczerze Damian Baliński podczas rozmowy dla portalu speedwaynews.pl.
Poza wychowankiem Unii Leszno przewija się parę osób. Obecnie prawdopodobnie największym kandydatem na stanowisko trenerskie „Byków” jest Mariusz Staszewski, obecny menadżer drużyny z Ostrowa Wielkopolskiego. Przed władzami leszczyńskiej Unii będą więc do podjęcia ciężkie decyzję odnośnie szkoleniowca na przyszły sezon.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!