W ostatnią niedzielę lipca, na Stadionie Miejskim w Tarnowie, dojdzie do batalii pomiędzy miejscową Grupa Azoty Unią i Cash Broker Stalą Gorzów. Ci pierwsi walczą o pozostanie w PGE Ekstralidze, drudzy z kolei o jak najlepsze rozstawienie przed fazą Play-off.
Ciężar gatunkowy z pewnością bardziej spoczywa na barkach gospodarzy. To oni, aby uniknąć degradacji do Nice 1. Ligi Żużlowej nie mogą sobie w zasadzie pozwolić na błąd na własnym obiekcie. Cel, jakim jest zwycięstwo, będzie jednak bardzo trudny do zrealizowania, w szeregach gości znajduje się bowiem wielu bardzo dobrych zawodników.
Liderem zespołu z Gorzowa jest Bartosz Zmarzlik, który świetne występy na polskich torach przerzucił ostatnio również na areny cyklu Speedway Grand Prix. Sporą znajomością tarnowskiego owalu będzie mógł się wykazać z pewnością Martin Vaculik, broniący barw „Jaskółek” w latach 2010-2015. Starty w zespole z Tarnowa ma również za sobą Krzysztof Kasprzak. On jednak będzie musiał na to spotkanie dotrzeć po turnieju SGP Challenge, który skończy się późną porą w sobotni wieczór.
Ważne punkty muszą dorzucić do dorobku drużyny gości również Grzegorz Walasek i Szymon Woźniak. Ten drugi wraca w tym tygodniu do ścigania po miesięcznej przerwie, spowodowanej kontuzją. Za punktowanie na pozycjach młodzieżowych będą odpowiedzialni z kolei Rafał Karczmarz i Hubert Czerniawski.
Liderem w „talii” Pawła Barana powinien być, wciąż najskuteczniejszy zawodnik w PGE Ekstralidze, czyli Nicki Pedersen. Przy postawie takiej, jaką raczył kibiców w Tarnowie dotychczas, ważniejsze będą zdobycze pozostałych zawodników. Mocnym wsparciem dla „Powera” powinien być, jak niemal zawsze w tym sezonie w „Jaskółczym Gnieździe”, Kenneth Bjerre. On jednak do pokonania będzie miał podobną drogę, jak wspomniany wyżej Kasprzak, po finale eliminacji do Grand Prix 2019, który odbędzie się w Bawarii. Nadzieją napawają z kolei zagraniczne występy Petera Kildemanda. Tarnowscy kibice liczą, że formę tę przełoży na spotkanie na „domowym owalu”. W sobotni wieczór dodatkowo spotka się on z fanami w jednym z centrów handlowych.
O konieczności dobrego punktowania nie trzeba z pewnością przypominać również Jakubowi Jamrogowi i Arturowi Mroczce. Ten pierwszy w ubiegłą niedzielę zajął trzecie miejsce w XXXI Memoriale Eugeniusza Nazimka w Rzeszowie. Od postawy Mroczki również będzie zależeć bardzo wiele, ponieważ aby liczyć na zwycięstwo z wyżej notowaną drużyną z Gorzowa, marginesu błędu tak naprawdę nie ma zbyt dużego. Juniorami, którzy znaleźli się w zestawieniu Pawła Barana będą natomiast Patryk Rolnicki i Dawid Knapik, a od ich postawy również mogą zależeć losy niedzielnego pojedynku. Najpewniej pod numerem 8 znajdzie się Rosjanin, Wiktor Kułakow.
Przed starciem między tarnowianami, a gorzowianami, z pewnością większe ciśnienie spoczywać będzie na tych pierwszych. Najważniejsze jednak powinno być spokojne podejście do spotkania, o czym zawodnicy „Jaskółek” przekonali się już niejeden raz. Czy gorzowska Cash Broker Stal postawi gospodarzom poprzeczkę zbyt wysoko? Czy być może po ostatnim biegu stadion w Tarnowie ponownie wybuchnie euforią, jak po wygranym meczu z Fogo Unią Leszno? O tym przekonamy się już w niedzielny wieczór, a start do pierwszego biegu tego ważnego pojedynku, zaplanowano na godzinę 17:00.
Awizowane składy:
Cash Broker Stal Gorzów:
1. Martin Vaculik
2. Szymon Woźniak
3. Krzysztof Kasprzak
4. Grzegorz Walasek
5. Bartosz Zmarzlik
6. Rafał Karczmarz
7. Hubert Czerniawski
Grupa Azoty Unia Tarnów:
9. Nicki Pedersen
10. Artur Mroczka
11. Jakub Jamróg
12. Peter Kildemand
13. Kenneth Bjerre
14. Dawid Knapik
15. Patryk Rolnicki
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!