Nadchodzący weekend, 22-23 maja 2021 roku, będzie bardzo intensywny dla speedrowerzystów. Szykuje się kilka interesujących pojedynków, których wyniki nieść będą duży wpływ dla ligowej tabeli.
Sobota, 22.05.2021 roku
Dywizja “A”
16:00 – Aseko Orzeł Gniezno vs. MS Śląsk Świętochłowice
Będzie to pojedynek dwóch najlepszych drużyn ubiegłego sezonu. Tor przy Parkowej w pierwszej stolicy Polski jest do dnia dzisiejszego twierdzą, której nikt nie dał rady zdobyć. Gnieźnianie całkiem udanie rozpoczęli tegoroczne rozgrywki. Co prawda przegrali na wyjeździe w Toruniu, jednak wygrali u siebie z Lwami Avia Częstochowa oraz we Wrocławiu z Hydro-Bud Szarżą.
Biało-niebiescy są obecnie na fali wznoszącej. Na ich niekorzyść w Gnieźnie działa fakt, że już dwa razy tam przegrali. Najpierw w fazie zasadniczej Aseko Orzeł wygrał 75:72, w finale natomiast podopieczni Marcina Puka triumfowali w stosunku 77:69. Wielu świętochłowiczan nawet nie kryje swojej awersji wobec gnieźnieńskiego owalu. W zeszłym roku najjaśniejszym punktem MS Śląska w pierwszej stolicy kraju był Dawid Bas (21 i 20 punktów).
Jak będzie tym razem? Obie ekipy stawiają sobie za cel złote medale i walka toczyć się będzie na każdym centymetrze toru. Faworyta tego meczu ciężko jest wskazać.
Dywizja “B”
17:00 – PKS Victoria Poczesna vs. ULKS Mustang Żołędowo
W ubiegłym roku pojedynek obu ekip zakończył się triumfem żołędowian 83:65. Teraz jednak nie będą oni mieli, aż tak łatwego zadania. PKS Victoria Poczesna wzmocniła swój skład w znaczący sposób, pozyskując Mateusza Złotnickiego i Sławomira Pawliczka. Do tego część zawodników poczyniła spory postęp. Do tej pory pocześnianie nie mieli okazji jechać spotkania na własnym torze, natomiast ULKS Mustang nie był jeszcze nie wyjeździe.
To spotkanie da nam zatem odpowiedzi, jak w takiej konfiguracji radzą sobie obie ekipy. Faworytem jak zwykle w dywizji “B” jest ULKS Mustang. Jednak już przed dwoma tygodniami Drwęca Kaszczorek pokazała, że żołędowianie też są tylko ludźmi.
Niedziela, 23.05.2021 roku
Dywizja “A”
11:00 – Lwy Avia Częstochowa vs. Hydro-Bud Szarża Wrocław
Częstochowianie wracają do żywych. Po ubiegłotygodniowej wygranej z LKS-em Szawer Leszno pod Jasną Górą znów świeci słońce w kontekście walki o utrzymanie w CS Superlidze. Ten mecz będzie bardzo ważny dla obu ekip. Wrocławianie u siebie pewnie wygrali z Lwami Avia, zatem punkt bonusowy mają de facto w kieszeni. Chociaż sport nie raz pokazywał, że rządzi się swoimi prawami. Jeżeli trener Tomasz Pokorski znowu będzie miał do dyspozycji swoje najmocniejsze zestawienie, to na torze przy Starzyńskiego może być ciekawie.
Hydro-Bud Szarża oprócz domowej wygranej z brązowym medalistą ubiegłorocznej CS Superligi nie wygrała innego meczu. Ich atutem pod Jasną Górą powinien być Damian Natoński, będący wychowankiem klubu z Częstochowy. Popularny “Damianek” w stosunku do ubiegłego roku poczynił znaczący progres, a jego wiedza na temat częstochowskiego toru może być bezcenna.
Faworytem tego meczu są gospodarze, których liderzy zaprezentowali się ostatnio bardzo solidnie. Jeżeli i tym razem wtórować im będzie Nikodem Mlek, to Lwy mają mocną piątkę zawodników. Wrocławianie jednak łatwo tego meczu nie odpuszczą i kibice zgromadzeni przy torze na osiedlu Północ, mogą być świadkami niezłego ścigania.
15:00 – MS Śląsk Świętochłowice vs. LKS Szawer Leszno
LKS Szawer Leszno nie ma ostatnio szczęśliwych dni. A Świętochłowice nie są dobrym miejscem, żeby wymazać z głowy ostatnie dwa spotkania. Leszczynianie to zespół słynący ze swojej waleczności. Poza tym leszczyński klub to największa ze speedrowerowych marek, budowana przez lata. Gospodarzom sporo krwi mogą napsuć Mateusz Ludwiczak, Piotr Kupczyk i bracia Kielaszewscy. Mikołaj Michalski także dobrze sobie radził na torze przy Bytomskiej w Świętochłowicach.
Pretendentem do triumfu są biało-niebiescy. Ich dyspozycja w pewnym stopniu zależy od tego, jak w sobotę poradzą sobie w Gnieźnie. Jednak patrząc na ich dotychczasową formę, na własnym torze powinni wygrać z leszczynianami. Miejmy nadzieję, że dla gospodarzy nie będzie to łatwa przeprawa.
16:00 – Aseko Orzeł Gniezno vs. TSŻ Schoenberger Toruń
Po hitowym starciu z MS Śląskiem Świętochłowice gnieźnianie gościć będą kolejnego wymagającego rywala. Torunianie do tej pory przegrali jeden mecz i pokazali się jako mocny kandydat do walki o czołowe lokaty. Tor przy Parkowej w Gnieźnie stanowi spory atut dla Aseko Orła. Podobnie jak w przypadku Ślązaków istotny będzie sobotni mecz i ich morale po nim. Torunianie bronią punktu bonusowego, zaliczka pięciu “oczek” nie jest zbyt imponujących rozmiarów.
Wygrana TSŻ-u Schoenberger w pierwszej stolicy Polski stanowiłaby sporą sensację. Wykluczona ona oczywiście nie jest, jednak faworytem są gospodarze. Torunian jednak nie można w żadnym stopniu lekceważyć, gdyż jest to doświadczona i utytułowana drużyna. O czym niektórzy czasem zapominają.
Dywizja “B”
12:00 – OS Omega Ostrów vs. ULKS Mustang Żołędowo
Ostrowianie na własnym obiekcie mogą być groźni. Wygrali już z PKS-em Victorią Poczesna w pewnym i konsekwentnym stylu. Żołędowianie w ubiegłym roku nie mieli sposobności do występów w Ostrowie. ULKS Mustang Żołędowo rozgromił u siebie OS Omegę. Wówczas w obozie ostrowskim zabrakło Piotra Kasperczaka.
ULKS Mustang Żołędowo jest silnym zespołem i to nie powinno ulegać żadnej wątpliwości. OS Omega ma w swoich szeregach doświadczonych zawodników i na swoim torze “Bażanty” mogą pokusić się nawet o triumf. Kto wygra? Faworytem owszem są przyjezdni, jednak gospodarze nie są bez szans na zgarnięcie dwóch punktów.
14:00 – PKS Victoria Poczesna vs. Filu-Bud Szarża II Wrocław
Na wyjeździe pocześnianie byli blisko zdobycia stu punktów. Ekipa rezerw “Rateli” swoją walecznością i ambicją zyskuje sympatie wielu osób w świecie speedrowera. Z każdym biegiem nabierali oni coraz większego doświadczenia i nowych umiejętności. Faworytem tego pojedynku są gospodarze i ich wygrana w tym meczu nie podlega większej wątpliwości.
Oferta na PGE Ekstraligę dostępna tutaj -> sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!