Transferowa ofensywa ROW-u Rybnik trwa. Krzysztof Mrozek może ogłosić wielki sukces, bowiem przechytrzył pozostałych prezesów i pozyskał złote dziecko niemieckiego speedway'a.
Niebawem jako nowy zawodnik ROW-u Rybnik przedstawiony zostanie Norick Blödorn. Niemiec zdecydował się bowiem po dwóch sezonach pójść o krok dalej i zmienić otoczenie. Momentalnie stał się łakomym kąskiem na rynku transferowym, a o jego angaż walczyły kluby z 1. Ligi Żużlowej. Czeka go jednak nowa rzeczywistość. W Trans MF Landshut Devils startował z pozycji juniora, gdzie w pierwszym starcie miał czas, by dopasować się do nawierzchni i skutecznie walczyć w kolejnych biegach. Teraz będzie się od niego wymagać od samego początku, gdyż zajmie miejsce zawodnika U24.
Kolejnym jego atutem, że będzie spełniać te wymogi przez najbliższe pięć(!) sezonów. Jest to bowiem w dalszym ciągu junior, który już w tym momencie jest wybijającą się postacią jeśli chodzi o żużel za naszą zachodnią granicą. Już przed rokiem przeszedł do historii, gdyż jako najmłodszy zawodnik w historii sięgnął po tytuł Indywidualnego Mistrza Niemiec. Jeśli chodzi o Polskę, to dotychczas bronił barw tylko niemieckich „Diabłów”. W tym roku jednak poszło mu nieco gorzej. W dalszym ciągu jest jednak drugim najskuteczniejszym juniorem w 1. Lidze Żużlowej, gdzie lepszą średnią pochwalić się może tylko Wiktor Przyjemski.
Budują skład na awans?
Przypomnijmy, że wcześniej ROW Rybnik ogłosił dwuletnie przedłużenie kontraktu z Patrickiem Hansenem. Sytuacja z Duńczykiem skomplikowała się jednak po upadku w Ostrowie Wielkopolskim. Nie wiadomo bowiem kiedy 25-latka ponownie zobaczymy na torze, lecz w Rybniku będą na to przygotowani. Bliski pozostania jest bowiem Brady Kurtz, a Krzysztof Mrozek kusi też ofertą Rohana Tungate’a. Znakiem zapytania są jednak krajowi seniorzy, gdzie wiemy, że rybniczanie chcą zatrzymać Patryka Wojdyło, lecz ten w dalszym ciągu nie podjął ostatecznej decyzji.
ROW Rybnik daje jednak wyraźny znak, że w przyszłym sezonie będą walczyć o PGE Ekstraligę. O liderów nie trzeba się bowiem martwić, a Blödorn niejednokrotnie pokazywał, że jest w stanie walczyć z najlepszymi zawodnikami na świecie. W dalszym ciągu się też rozwija, a w Rybniku mają rękę do takich zawodników. Przypomnijmy, że to właśnie tutaj rozwinęli się m.in. Max Fricke i Daniel Bewley, którzy aktualnie z powodzeniem ścigają się w PGE Ekstralidze i cyklu Speedway Grand Prix. Przy pozostaniu Wojdyły i ciągłym progresie młodzieżowców skład wygląda okazale i solidnie.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!