Transferowy szał trwa nie tylko w Polsce, ale również wśród zagranicznych klubów. Składy na sezon 2023 kompletują zespoły z Danii i Szwecji, a polscy zawodnicy cieszą się jak co roku sporym zainteresowaniem. Grzegorz Zengota podpisał umowę w duńskiej Speedway Ligaen.
Wiele wskazuje na to, że zimą wielu zawodników skorzysta na zmianach w żużlowym prawie. Od przyszłego sezonu żużlowcy posiadający kontrakt w PGE Ekstralidze, nie będą musieli ograniczać się do startów tylko w jednym państwie poza Polską, bo limit lig zagranicznych wzrośnie do dwóch. Oznacza to, że więcej gwiazd będzie jeździć nie tylko w Szwecji czy Wielkiej Brytanii, ale także Danii. Grzegorz Zengota podpisał porozumienie z tamtejszym Region Varde Elitesport.
Za reprezentantem Polski niezły sezon, zwłaszcza jeśli chodzi o starty za granicą. 34-latek wywalczył Mistrzostwo Szwecji ze Smederną Eskilstuna i jako zawodnik pierwszoligowego ROW-u Rybnik miał prawo także do jazdy w Danii. Tam był związany z zespołem Esbjerg Vikings. W finale ligi duńskiej jego ekipa zajęła czwarte miejsce i była blisko medalu, do którego zabrakło zaledwie punktu.
Po sezonie przyszedł czas na zmiany i Grzegorz Zengota przenosi się do ekipy z Outrup. Jest już czwartym zawodnikiem w kadrze, bo wcześniej Region Varde Elitesport ogłosiło umowy z Samem Jensenem, Timem Sørensen i Michaelem Palmem Toftem. Zespół zapowiada, że niebawem poznamy kolejne karty w talii pięciokrotnych Mistrzów Danii.
Dla wychowanka Stelmet Falubazu Zielona Góra jest to jak na razie drugi kontrakt na sezon 2023. Wcześniej na usługi popularnego „Zengiego” awaryjnie zdecydowała się Fogo Unia Leszno. Dla Zengoty jest to powrót na Strzelecką po pięciu sezonach przerwy, a także powrót do PGE Ekstraligi.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!