Na 25 czerwca zaplanowane jest Grand Prix w Gorzowie Wielkopolskim. Rzecz w tym, że umowa pomiędzy miastem a nowym promotorem cyklu w dalszym ciągu nie została podpisana, ponadto prezydent Jacek Wójcicki domaga się od Discovery rekompensaty za brak imprez juniorskich w kalendarzu, które miał zorganizować Gorzów.
Kością niezgody jest brak turniejów młodzieżowych, które podczas negocjacji promotora z prezydentem zostały zapewnione. Głowa miasta tym też przekonywał radnych, że podpisana umowa jest bardzo korzystna dla miasta, klubu oraz kibiców. Podczas pierwszej konferencji nowego organizatora przedstawiony został kalendarz, na którym ciężko było znaleźć Gorzów Wielkopolski jako organizatora imprez juniorskich w przyszłym sezonie. W związku z tym Jacek Wójcicki zapewnił wszystkich, że będzie domagał się rekompensaty od Discovery za ich brak.
Jak informuje Echo Gorzowa na tę chwilę zdołano wynegocjować zmianę kanałów oraz ich częstotliwość na których będą emitowane reklamy miasta – Jeszcze nie znaleźliśmy konsensusu, kompromisu, ale obie strony dążą do tego samego celu, jakim jest podpisanie umowy na korzystnych warunkach. Nam najbardziej zależy na jak najkorzystniejszym pakiecie reklamowym. Zwłaszcza, że nie w każdym roku w najbliższym czteroleciu, na ile ma opiewać umowa, Grand Prix w Gorzowie zostanie wzbogacone dodatkową imprezą. W pierwotnym podejściu o tym mówiliśmy, to się zmieniło. Dlatego teraz chcemy rekompensaty – mówi Jacek Wójcicki.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!