Przez cały wtorek poznawaliśmy kolejne zmiany w polskich rozgrywkach. Przedstawione zostały plany na kolejne lata, a zadowolony z rewolucji jest Tomasz Gollob.
Indywidualny Mistrz Świata z 2010 roku chwali przede wszystkim, że od kolejnego sezonu Polska będzie miała nie jedną, a dwie w pełni zawodowe poziomy rozgrywkowe. Będą zarządzane przez Speedway Ekstraligę, a już od kolejnego sezonu na obu szczeblach będą panowały dokładnie te same zasady. – Podoba mi się to, że jest teraz porządek i kluby będą postrzegane jako w pełni zawodowe z poważną instytucją, którą jest Ekstraliga i która zarządza całą organizacją. Dla mnie świetnym pomysłem jest to, że w obu ligach będą takie same zasady – powiedział ekspert Canal+.
Od sezonu 2025 natomiast czeka rewolucja systemu rozgrywek. Zmianie ulegną bowiem play-offy, zaś drużyny, które się do nich nie zakwalifikują także nie zakończą sezonu. Ponadto po kilku latach przerwy wracają baraże, a co za tym idzie, aż dwie drużyny będą mogły awansować do PGE Ekstraligi. To także jest duży plus dla polskiego mistrza. – Wracają play – offy dla pierwszej czwórki, baraże i mecze o dużym znaczeniu – bo będzie trzeba skoncentrować się na dużych wyzwaniach, presji i walce w dwumeczach o utrzymanie. Cechą wielkich sportowców jest to, że w decydujących momentach potrafią się bardzo dobrze przygotować do najważniejszych wyścigów. Ja tak zawsze do tego podchodziłem i to była dla mnie motywujące – dodał w rozmowie z portalem ekstraliga.pl.
Polska od lat zajmuje miejsce lidera jeśli chodzi o światowy żużel. Gdy jednak karierę zaczynał Gollob, to wyglądało to diametralnie inaczej. On pojechał do Wielkiej Brytanii, by nauczyć się rzemiosła, a teraz to nasz kraj przejął tę rolę. To właśnie w naszym kraju są największe pieniądze, a najlepsi zawodnicy na świecie chcą rywalizować w polskich rozgrywkach. Jeśli chodzi o organizacje, to także ośrodki z innych krajów mogą się wzorować na tym, co widzimy w Polsce.
– Trzeba bardzo mocno podkreślić, że w Polsce wyznaczamy trendy żużlowe, że tutaj wszystko się dziś koncentruje i w Polsce jest tak naprawdę centrum żużlowego świata. Kiedyś my jeździliśmy po naukę do Anglii lub Szwecji i Danii, dziś my pokazujemy jak to powinno wyglądać – zakończył Tomasz Gollob.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!