Do bardzo groźnej sytuacji doszło w ósmej gonitwie spotkania w Bydgoszczy. Niestety Mateusz Dul opuścił tor na noszach.
W niedzielne popołudnie Abramczyk Polonia Bydgoszcz na własnym obiekcie podejmuje #OrzechowąOsadę PSŻ Poznań. Goście przyjechali osłabieni brakiem Matiasa Nielsena oraz Kacpra Grzelaka. Niestety podczas zawodów doszło do bardzo groźnej sytuacji, w której mocno ucierpiał kolejny zawodnik „Skorpionów”.
Nieszczęśliwy okazał się wyścig ósmy. W pierwszej odsłonie niegroźnie upadł Bartosz Curzytek w pierwszym łuku. Niestety w powtórce sytuacja była dużo poważniejsza. Bartosz Curzytek próbował zaatakować obu rywali bliżej krawężnika na przeciwległej prostej pierwszego okrążenia. Mateusz Dul widząc to wyniósł się nieco szerzej, ale nie opanował motocykla i zahaczył o Ryana Douglasa. Z impetem uderzył o bandę, od której się odbił i bardzo mocno upadł na tor. Po chwili do zawodnika PSŻ-u wyjechała karetka i wyciągnięte zostały nosze.
Na szczęście 22-latek nie stracił przytomności, ale oczywiście jest niezdolny do kontynuowania zawodów. Ambulans został jednak w parku maszyn, gdzie udzielana jest pomoc zawodnikowi PSŻ-u. Pierwsze wstępne diagnozy mówią o potencjalnym urazie kręgosłupa. Abramczyk Polonia aktualnie prowadzi dwunastoma punktami i pewnie zmierza po kolejny triumf przed własną publicznością w tym sezonie.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!