Karuzela transferowa rozkręca się coraz mocniej. Kluby prezentują kolejnych zawodników, którzy będą bronić ich barw w nadchodzącym sezonie. Dzisiaj Falubaz Zielona Góra pochwalił się nową umową.
NovyHotel Falubaz Zielona Góra zdecydował się przedłużyć umowę ze swoim kapitanem – Przemysławem Pawlickim. Wychowanek Unii Leszno czuje się przy Wrocławskiej 69 bardzo dobrze i spędzi w grodzie Bachusa trzeci sezon. Do Zielonej Góry trafił w zeszłym roku i był jednym z architektów awansu zielonogórzan do PGE Ekstraligi. Średnia 2,41 robiła wrażenie i włodarze Motomyszy postanowili dać mu szansę w najlepszej lidze świata. Sezon 2024 nie należał do najlepszych w jego karierze, ale Pawlicki spisywał się solidnie i ze średnią 1,66 był czwartym najskuteczniejszym zawodnikiem w zespole Piotra Protasiewicza.
– Różne były spekulacje odnośnie tego, kto będzie jeździł, jak to będzie wyglądało w przyszłym roku. Chciałem rozmawiać z Falubazem po sezonie. I jak już zapadła decyzja, że siadamy do stołu, to nasza rozmowa z prezesem na temat przyszłego roku nie trwała długo, dość szybko doszliśmy do porozumienia. Cieszę się, że będę kolejny rok reprezentował Falubaz. Na tę chwilę dogadaliśmy się na przyszły sezon, a, jak wiadomo, każdy sezon to nowe wyzwanie – powiedział Przemysław Pawlicki w rozmowie z klubowymi mediami.
Przemysław Pawlicki trafił do Zielonej Góry z Grudziądza. Początkowo rozwinął tam skrzydła i był jednym z liderów GKM-u, ale ostatnie sezony Pawlickiego przy H4 to pasmo rozczarowań. Ostatni rok spędzony z gołębiem na piersi był jednym z najsłabszych w jego karierze. Jego średnia wyniosła wtedy 1,59 punktu na bieg, a po ostatnim meczu sezonu z Arged Malesą Ostrów grudziądzcy fani żegnali go obelgami i gwizdami.
Falubaz aktywny na rynku transferowym
Przemysław Pawlicki jest pierwszym zawodnikiem ogłoszonym przez NovyHotel Falubaz Zielona Góra. Wszystko wskazuje na to, że oprócz niego barw nie zmienią też Jarosław Hampel, Rasmus Jensen i Michał Curzytek. Pewne jest też odejście Jana Kvecha, który w ostatnich tygodniach nie dogadywał się z zielonogórskim klubem. W końcowej fazie sezonu został też zastąpiony przez Michała Curzytka.
Przez jakiś czas w środowisku pojawiały się plotki o rzekomym transferze Taia Woffindena do Zielonej Góry. Trzykrotny Indywidualny Mistrz Świata miał zastąpić właśnie starszego z braci Pawlickich, jednak Falubaz ostatecznie postawił na swojego kapitana. Wisienką na torcie ma być transfer Leona Madsena. Sprawi on, że zielonogórzanie mogą włączyć się do walki o medale PGE Ekstraligi. Mówi się, że Duńczyk po ośmiu latach spędzonych we Włókniarzu Częstochowa zmieni barwy i przeniesie się do Zielonej Góry. Z Falubazem jest też łączone nazwisko Damiana Ratajczaka, który ma zmienić klub na zasadzie wypożyczenia.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!