Timo Lahti złożył wniosek o rozwiązanie kontraktu z Autona Unią Tarnów! Problemy finansowe klubu ponownie dają o sobie znać, a reprezentant Szwecji ma dość opóźnień w wypłatach.
Wygląda na to, że zimowa przerwa dla kibiców Autona Unii Tarnów to istny rollercoaster. W ostatnich dniach znów mogą usłyszeć o problemach, z jakimi boryka się klub. Kilka dni temu na Facebooku swoje emocje wyraził sponsor tytularny – szef firmy Autona. Otwarcie przyznał, że nie otrzymał pewnych dokumentów, niezbędnych m.in. do realizacji przelewów dla zawodników. Teraz sprawa przybrała jeszcze poważniejszy obrót i może mieć fatalne skutki dla tarnowian.
Z naszych informacji wynika, że przed kilkoma dniami Timo Lahti złożył do Polskiego Związku Motorowego wniosek o rozwiązanie kontraktu. Powodem są zaległości finansowe – zawodnicy powinni już otrzymać pierwszą transzę środków na przygotowanie do sezonu, jednak Szwed do tej pory ich nie dostał. Nowy regulamin pozwala na rozwiązanie umowy po 21 dniach zwłoki, a nie jak wcześniej po 60. Lahti najwyraźniej stracił cierpliwość do kolejnych problemów klubu z Małopolski.
Autona Unia Tarnów i kolejne kłopoty
Reprezentujący Szwecję żużlowiec reprezentował Unię Tarnów także w zeszłym sezonie i był jej najskuteczniejszym zawodnikiem. Co więcej, został najlepszym jeźdźcem Krajowej Ligi Żużlowej, osiągając średnią 2,365 punktu na bieg. Już wtedy w klubie nie brakowało problemów finansowych, a wypłaty dla zawodników były opóźnione. Mimo to w listopadzie Lahti zdecydował się przedłużyć kontrakt z „Jaskółkami”, choć teraz może żałować tej decyzji.
Nie można jednak wykluczyć, że zawodnik w ten sposób próbuje jedynie wywrzeć presję na klubie, by szybciej otrzymać należne pieniądze. Autona Unia Tarnów ma obecnie na głowie wiele innych problemów poza możliwą utratą swojego lidera. Kadra zespołu wciąż nie jest skompletowana – klub nadal nie zakontraktował zawodnika U24. Na domiar złego, w środę przepadła im jedna z opcji, bo Francis Gusts został wypożyczony do Hunters PSŻ Poznań.
To jednak nie koniec kłopotów tarnowskiej drużyny. Stadion wciąż przechodzi remont, który rozpoczął się z opóźnieniem, przez co zawodnicy nie mają gdzie trenować. Co prawda juniorzy wraz z Mateuszem Szczepaniakiem i Marko Lewiszynem wyjechali na kilka dni do Żarnowicy, ale w porównaniu do innych drużyn mają ogromne zaległości. Ponadto nadal nie ma oficjalnego potwierdzenia do startów Mateja Žagara.
Autona Unia Tarnów ma zainaugurować sezon w Metalkas 2. Ekstralidze już w przyszłą niedzielę. „Jaskółki” czeka wówczas wyjazd do Leszna, gdzie zmierzą się z miejscową Fogo Unią w walce o pierwsze ligowe punkty. Następnie prawdopodobnie czeka ich tygodniowa przerwa, gdyż domowy mecz z Moonfin Malesa Ostrowem Wielkopolskim powinien zostać przełożony na inny termin.
Timo Lahti – Autona Unia Tarnów
Timo Lahti – Autona Unia TarnówAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!