Ubiegły rok był niezwykle udany dla Jana Kvěcha. Świetnie spisywał się na pierwszoligowych torach, a udało mu się dostać także do Grand Prix
W finale eliminacji zajął co prawda piąte miejsce. Tym samym musiał liczyć, że dwóch zawodników, którzy go wyprzedzili, utrzyma się w cyklu. Ta sztuka udała się Martinowi Vaculíkowi i Robertowi Lambertowi, wobec czego Czech także weźmie udział w przyszłorocznym cyklu. To powoduje, że czekają go nowe wyzwania, gdyż większość torów z Mistrzostw Świata będzie dla niego zupełnie nowa. Dla Kvěcha nadchodzący sezon będzie sporym wyzwaniem. Ma być etatowym zawodnikiem Enea Falubazu Zielona Góra, gdzie będzie jeździć jako zawodnik U24.
Jego dotychczasowe starty w PGE Ekstralidze pozostawiały jednak wiele do życzenia, gdyż w dziewięciu biegach zdobył 5 punktów i bonus. Przez ostatnie dwa sezony, które spędził na zapleczu, poczynił jednak spory postęp. To właśnie Kvěch był też jokerem w talii Antoniego Skupienia i podczas półfinału w Bydgoszczy swoimi szaleńczymi szarżami pod samą bandą zapewnił awans ROW-u do wielkiego finału rozgrywek. W nim jednak nie wziął udziału z powodu kontuzji ręki, której doznał tuż przed finałem Indywidualnych Mistrzostw Czech.
Do zbliżającego się sezonu przygotowuje się najlepiej jak tylko może. Niedawno wraz z reprezentacją swojego kraju udał się na zgrupowanie, gdzie skorzystał z nart biegowych, a praktycznie codziennie na jego profilu widzimy ogłoszenie sponsora. W poniedziałek do tego grona dołączył BOLL, który jest niezwykle znany w środowisku żużlowym. Od lat wspierają oni poszczególnych zawodników, a także mieli swój team, gdy rozgrywane były zawody Speedway Best Pairs Cup.
W przeszłości z charakterystycznym logiem i zielonymi barwami startowali m.in. Tomasz Gollob, Rafał Dobrucki czy śp. Rafał Kurmański. Jeśli chodzi o ubiegłoroczne rozgrywki to w gronie szczęśliwców znaleźli się Martin Vaculík, Jason Doyle, Mikkel Michelsen i Kacper Woryna, a przed kilkoma tygodniami nowym nabytkiem BOLL-a został Piotr Pawlicki, czyli inny z zawodników Enea Falubazu Zielona Góra. Czech jednak związał się umową na innych zasadach. Został bowiem pierwszym uczestnikiem Partnerstwa Technicznego BOLL.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!