Już w sobotę 8 lipca o godzinie 14:00 w Poznaniu odbędzie się towarzyski mecz żużlowej reprezentacji Polski. Rywalami "biało-czerwonych" będzie drużyna reszty świata. To ostatni sparing przed najważniejszą w tym roku reprezentacyjną imprezą.
Test przed DPŚ
Żużlowa reprezentacja Polski zaplanowała trzy mecze towarzyskie na sezon 2023. Pierwszy z nich, przeciwko Australii już się odbył. Polacy całkowicie zdemolowali aktualnych mistrzów świata, pokonując ich najlepsze możliwe zestawienie aż 60:30. Teraz przyszedł czas, by zmierzyć się z ekipą reszty świata z trzema stałymi uczestnikami cyklu Grand Prix w składzie. W poprzednich latach reprezentacja Polski pokonywała międzynarodową drużynę. 51:38, 58:32, 58:32 i 51:38 – tak wyglądają wyniki ostatnich czterech meczów „biało-czerwonych” z resztą świata.
Sobotnie spotkanie ma jednak dodatkową wagę. Jest to bowiem ostatni sparing polskiej reprezentacji przed najważniejszą tegoroczną drużynową imprezą, jaką bez wątpienia jest finał Drużynowego Pucharu Świata. W poprzednich pięciu latach drużynowego mistrza świata wyłaniano w formacie SoN i ani razu nie zostawała nim Polska. Cel na 2023 jest jasny i niezmienny – powrócić na szczyt. Sparing z resztą świata jest więc ostatnim testem naszej reprezentacji, a dla wielu zawodników szansą na wywalczenie sobie miejsca w kadrze.
OGLĄDAJ SPEEDWAY GRAND PRIX W EUROSPORT EXTRA W PLAYER.PL!
Bez największych gwiazd
Jeśli chodzi o skład reprezentacji Polski na to spotkanie, w oczy rzuca się przede wszystkim brak Bartosza Zmarzlika, Macieja Janowskiego i Janusza Kołodzieja. Ich absencja może oznaczać, że to właśnie ta trójka jest już pewna występu w finale DPŚ we Wrocławiu. W takim układzie śmiało można założyć, iż na wybór pozostałej dwójki (jeden zawodnik jako rezerwowy) spory wpływ będzie miał właśnie mecz w Poznaniu. Trener kadry, Rafał Dobrucki, z pewnością chce przetestować jak największą liczbę żużlowców.
W polskim zestawieniu na pojedynek z resztą świata znaleźli się bracia Pawliccy (jest to powrót Przemysława Pawlickiego do reprezentacji po długiej przerwie), wracający po kontuzji Dominik Kubera, lider cyklu SGP2 Mateusz Cierniak, a także Szymon Woźniak i Patryk Dudek. Zaskoczeniem może być brak chociażby Kacpra Woryny. Z kolei liderami naszych rywali będą Jason Doyle, Jack Holder i Anders Thomsen, skład uzupełnią Andrzej Lebiediew oraz miejscowi Aleksandr Łoktajew i Jonas Seifert-Salk.
Istnieją spore szanse, że to właśnie z wymienioną trójką uczestników GP Polakom przyjdzie mierzyć się w finale DPŚ. Przypomnijmy – odbędzie się on już 29 lipca.
Składy
Polska
9. Dominik Kubera
10. Przemysław Pawlicki
11. Piotr Pawlicki
12. Patryk Dudek
13. Mateusz Cierniak
14. Szymon Woźniak
Reszta Świata
1. Anders Thomsen
2. Jason Doyle
3. Max Fricke
4. Aleksandr Łoktajew
5. Andrzej Lebiediew
6. Jonas Seifert-Salk
Relację z zawodów przeprowadzi portal speedwaynews.pl. Pierwszy bieg o godzinie 14:00. Kliknij, by zobaczyć rozkład wyścigów.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!