Jason Doyle okazał się najlepszy w rozegranej we wtorek 1. rundzie Indywidualnych Mistrzostw Australii na torze w Gillman. Na podium stanęli także Jack Holder i Max Fricke.
Zawody mimo startu zawodników w różnych klasach przebiegły dość sprawnie. Rzadkością okazywały się być przerwania a najczęściej były one spowodowane nierównym startem. Zmieniło się to dopiero w ostatniej serii zmagań kiedy to z torem spotkała się aż trójka zawodników. Zła passa została podtrzymana także w półfinale. Najpierw pociągnęło Sama Mastersa, który wpadł w bandę na przeciwległej prostej i przekoziołkował przez kierownicę, zaś potem Rohan Tungate spowodował upadek Justina Sedgmena.
Niespodzinaki
To właśnie też obecność w wielkim finale zawodnika pochodzącego z Mildury należy uznać za sporą niespodziankę. Nowy nabytek Optibet Lokomotivu Daugavpils prezentuje kapitalną dyspozycję a w każdych zawodach, w których startuje w pokonanym polu pozostawia dużo wyżej notowanych rywali. W Gillman pojawił się z dziką kartą i z pewnością nie zawiódł. Czwarte miejsce i lepszy wynik od m.in Chrisa Holdera czy Brady’ego Kurtza.
Przez dłuższy czas w powietrzu wisiała spora niespodzianka. Po dwóch seriach startów bowiem przy nazwisku Maxa Fricke nie pojawił się ani jeden punkcik. Później jednak nowy zawodnik GKM-u Grudziądz powrócił do dyspozycji, do której przyzwyczaił i kolejna strata punktów przypadła dopiero na bieg finałowy. Tam mimo ogromnych chęci i umiejętności jazdy przy krawężniku zabrakło mu jednak prędkości. Musiał tym samym uznać wyższość Jasona Doyle i Jacka Holdera.
Sporym zaskoczeniem okazała się być dyspozycja nowych zawodników Startu Gniezno. Josh Pickering przez całe zawody zdołał zdobyć zaledwie sześć punktów co nie dało mu nawet awansu do półfinału. Ostatecznie sklasyfikowany został na odległej dziesiątej pozycji. Sam Masters z kolei tych punktów zdobył osiem, lecz jego dorobek mógłby być większy. W trzecim biegu po ataku Jasona Doyle’a nie był w stanie kontynuować jazdy przez co przy jego nazwisku pojawiło się oznaczenie defektu.
To jednak dopiero początek zmagań w Indywidualnych Mistrzostwach Australii. Do rozegrania pozostały jeszcze rundy w Albury (7.01), Kurri Kurri (9.01), zaś medale rozdaną zostanę u Darcy’ego Warda w Brisbane (11.01). Tytułu sprzed niecałego miesiąca broni z kolei Max Fricke, który zrobi wszystko by w jego gablocie pojawił się kolejny puchar z IM Australii. Po pierwszym turnieju jednak na faworyzowanej pozycji są Jason Doyle i Max Fricke z 17 punktami.
Wyniki 1. rundy Indywidualnych Mistrzostw Australii w Gillman:
1. Jason Doyle (2,3,3,3,2) 13+2+1. miejsce w finale
2. Jack Holder (3,3,3,2,3) 14+3+2. miejsce w finale
3. Max Fricke (0,0,3,3,3) 9+3+3. miejsce w finale
4. Justin Sedgmen (3,3,2,2,2) 12+2+4. miejsce w finale
5. Chris Holder (2,3,2,1.3) 11+1
6. Rohan Tungate (3,2,3,3,3) 14+W
7. Sam Masters (3,1,D,2,2) 8+W
8. Brady Kurtz (1,2,2,3,W) 8+NS
9. Ben Cook (2,2,2,0,2) 8
10. Josh Pickering (2,1,1,1,1) 6
11. Zach Cook (1,2,1,0,1) 5
12. James Pearson (1,0,0,1,1) 3
13. Zane Keleher (1,1,1,0,0) 3
14. Fraser Bowes (0,1,1,1¸W) 3
15. Brayden McGuinness (0,0,0,2,0) 2
16. Michael West (0,0,0,0,0) 0
Bieg po biegu:
1. Sedgmen, C. Holder, Kurtz, Fricke
2. J. Holder, Pickering, Keleher, Bowes
3. Tungate, Doyle, Pearson, West
4. Masters, Cook, Cook, McGuinness
5. Sedgmen, Cook, Keleher, West
6. C. Holder, Cook, Bowes, Pearson
7. Doyle, Kurtz, Pickering, McGuinness
8. J.Holder, Tungate. Masters, Fricke
9. Doyle, Sedgmen, Bowes, Masters (D)
10. Tungate, C. Holder, Keleher, McGuinness
11. J. Holder, Kurtz, Cook, West
12. Fricke, Cook. Pickering, Pearson
13. Tungate, Sedgmen, Pickering, Cook
14. Doyle, J. Holder, C. Holder, Cook
15. Kurtz, Masters, Pearson, Keleher
16. Fricke, McGuinness¸ Bowes, West
17. J. Holder, Sedgmen, Pearson, McGuinness
18. C. Holder, Masters, Pickering, West
19. Tungate, Cook, Kurtz (W), Bowes (W)
20. Fricke, Doyle, Cook, Keleher
Półfinał 1. J.Holder, Doyle, C. Holder, Kurtz (NS)
Półfinał 2. Fricke, Sedgmen, Tungate (W), Masters (W)
Finał. Doyle, C.Holder, Fricke, Sedgmen
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!