W sobotni poranek miejsce miała 2. runda Indywidualnych Mistrzostw Australii. Tym razem zawodnicy udali się do Albury, by rywalizować na tamtejszym owalu. Najlepszy w zawodach okazał się Jason Doyle.
Złamanie? Jakie złamanie
Przypomnijmy, że z mianem lidera po rundzie w Gillman do zawodów przystąpili Jason Doyle oraz Jack Holder. W obsadzie sobotnich zawodów doszło jednak do kilku znaczących zmian. Wpływ na to miały liczne upadki zawodników, które niestety zakończyły się kontuzjami. Co ciekawe mimo złamanego żebra na starcie pojawił się Brady Kurtz. Po rudowłosym Australijczyku nie było jednak widać żadnego skutku wtorkowego upadku a w Albury prezentował się wyśmienicie.
Nawet po przegranym starcie myślał na torze i konsekwentnie zdobywał kolejne punkty do swojego dorobku. W fazie zasadniczej jednak nieomylny był Max Fricke. Trzeci zawodnik rundy w Gillman od samego początku był idealnie spasowany z nawierzchnią, co przekładało na kolejne pewne wygrane. To zmieniło się dopiero w ostatniej serii, kiedy to musiał uznać wyższość właśnie Kurtza. Wtedy zawodnik ROW-u jednym atakiem przedarł się z trzeciej na pierwszą pozycję.
Dużo emocji
Ostatnia seria przyprawiła kibicom najwięcej emocji związanymi z jazdą na torze. Najpierw to dość kuriozalnej sytuacji doszło z kolei w biegu 17. Na pierwszym wirażu upadł Patrick Hamilton, lecz.. przy jego nazwisku i tak zapisaliśmy dwa punkty. Liczbę okrążeń pomylili bowiem Maurice Brown i Michael West. Gonitwa zakończyła wygraną Jasona Doyle, który zwyciężył z przewagą wynoszącą blisko pół okrążenia. Na koniec fazy zasadniczej z kolei kapitalną walkę o prowadzenie stoczyli Josh Pickering i Jack Holder.
Klasyfikacja ułożyła się tak, że w pierwszym półfinale zmierzyli się zawodnicy, którzy są bądź byli stałymi uczestnikami cyklu Grand Prix. Po iście emocjonującym biegu to bracia Holderowie musieli uznać wyższość Maxa Fricke i Jasona Doyle’a, którzy to zameldowali się w obsadzie wielkiego finału. W drugim z półfinałów, lepsi także okazali się Ci, którzy byli wyżej sklasyfikowani po fazie zasadniczej. Podobnie jak we wtorek najlepszy w całych zawodach okazał się Jason Doyle, który ukończył bieg finałowy przed Maxem Fricke, Joshem Pickeringiem i Brady Kurtzem.
Za nami półmetek zmagań w Indywidualnych Mistrzostwach Australii. W klasyfikacji generalnej przewodzi Jason Doyle, który zwyciężył w obu turniejach. Tuż za nim jednak są Max Fricke i Jack Holder. Do rozegrania pozostały jeszcze dwie rundy — w Kurri Kurri (9.01) oraz Brisbane (11.01).
Wyniki 2. rundy Indywidualnych Mistrzostw Australii w Albury:
1. Jason Doyle (2,3,3,1,3) 12+2+1. miejsce w finale
2. Max Fricke (3,3,3,3,2) 14+3+2. miejsce w finale
3. Josh Pickering (3,3,1,2,3) 12+3+3. miejsce w finale
4. Brady Kurtz (1,3,3,2,3) 12+2+4. miejsce w finale
5. Jack Holder (3,2,2,3,2) 12+0
6. Rohan Tungate (3,1,2,1,3) 10+1
7. Chris Holder (2,2,2,3,1) 10+1
8. Justin Sedgmen (2,0,3,3,1) 9+0
9. Zach Cook (1,2,1,2,1) 7
10. James Pearson (2,2,2,0, 0) 6
11. Zane Keleher (1,1,0,1,2) 5
12. Zaine Kennedy (1,1,1,1,0) 4
13. Patrick Hamilton (0,1,0,0,2) 3
14. Cooper Riordan (0,0,1,2,0) 3
15. Maurice Brown (0,0,0,0,D) 0
16. Michael West (W,0,0,0,D) 0
17. Aden Clare NS
18. Jack Morrison NS
Bieg po biegu:
1. Fricke, Holder, Keleher, Brown
2. Pickering, Doyle, Kurtz, Riordan
3. Tungate, Pearson, Kennedy, Hamilton
4. Holder, Sedgmen, Cook, West (W)
5. Pickering, Cook, Kennedy, Brown
6. Fricke, Holder, Hamilton, Riordan
7. Kurtz, Pearson, Keleher, West
8. Doyle, Holder, Tungate, Sedgmen
9. Sedgmen, Pearson, Riordan, Brown
10. Fricke, Tungate, Pickering, West
11. Doyle, Holder, Kennedy, Keleher
12. Kurtz, Holder, Cook, Hamilton
13. Holder, Kurtz, Tungate, Brown
14. Fricke, Cook, Doyle, Pearson
15. Sedgmen, Pickering. Keleher, Hamilton
16. Holder, Riordan, Kennedy, West
17. Doyle, Hamilton, Brown(D), West (D)
18. Kurtz, Fricke, Sedgmen, Kennedy
19. Tungate, Keleher, Cook, Riordan
20. Pickering, Holder, Holder, Pearson
Półfinał 1. Fricke, Doyle, J. Holder, C.Holder
Półfinał 2. Pickering, Kurtz, Tungate, Sedgmen
Finał. Doyle, Fricke, Pickering, Kurtz.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!