Przynajmniej na jakiś czas Paweł Trześniewski musi odpocząć od startów. Młodzieżowiec brał udział w koszmarnym karambolu, po którym odniósł liczne obrażenia.
Zawodnik, który ostatnio świętował swoje osiemnaste urodziny, świetnie wszedł w zawody. Po dwóch biegach przy swoim nazwisku miał pięć punktów, a później miał wziąć udział w feralnym biegu jedenastym. Po starcie wypychał go Kacper Mateusz Grzelak, Trześniewski wydawało się, że napędzi się po zewnętrznej i minie rywala, lecz wtedy zawodnik InvestHousePlus PSŻ Poznań wpadł w rybniczanina i obaj zanotowali okropnie wyglądający upadek. O ile zawodnik z Wielkopolski dość szybko wstał i opuścił tor o własnych siłach, to gorzej wyglądała sytuacja z zawodnikiem gospodarzy.
Wraz z motocyklem wpadł on pod dmuchaną bandę i szybko przy nim pojawiły się służby medyczne. Momentalnie też na torze pojawiły się nosze i to właśnie na nich junior opuścił tor. Przez chwilę zawodnik przebywał jeszcze na stadionie, gdzie odbył pierwsze badania, z których wynikało, że złamał żebro. Z uwagi na rodzaj urazu udał się jednak do pobliskiego szpitala, a tamtejsza diagnoza jest zdecydowanie bardziej druzgocąca. Paweł Trześniewski jest bowiem w ciężkim stanie – złamał trzy żebra z przemieszczeniem oraz cztery bez przemieszczenia, ma odmę płuc oraz obrażenia wewnętrzne.
Nie ma jednak bezpośredniego zagrożenia życia, lecz mimo tego najbliższy tydzień spędzi w szpitalu. Jak informuje ROW Rybnik za pośrednictwem swojej strony internetowej, w czwartek powinniśmy dostać kolejne informacje o stanie zdrowia młodego i utalentowanego zawodnika. To oczywiście wyklucza go z niedzielnego starcia rybniczan w Zielonej Górze. Prawdopodobnie może to być też dla niego koniec sezonu. Zawodnikowi życzymy jednak jak najszybszego powrotu do pełni sił.
W środowej rundzie zmagań w Rybniku gospodarze zajęli trzecie miejsce. Niezdolnego do dalszej jazdy Trześniewskiego zastępowali koledzy z drużyny i z rezerw zdobyli cztery punkty. To jednak było za mało, by w ostatecznym rozrachunku wyprzedzić Motor Lublin. Najlepszą ekipą natomiast okazała się Arged Malesa Ostrów.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!