Sezon 2019 powinien być, w końcu, rokiem łódzkiego Orła. Witold Skrzydlewski i jego świta powinni w końcu zrobić to, co do nich należy, czyli awansować do PGE Ekstraligi.
Kiedy w naszym podsumowaniu transferowym Nice 1. LŻ wyznaczyliśmy Orła jako zwycięzcę rozgrywek, wielu kibiców nie mogło się z tym zgodzić. Teraz jednak nie da się ukryć, że łodzianie wyglądają na zdecydowanie najmocniejszych w lidze, co najmniej porównywalnych z ekipą Speed Car Motoru Lublin z tego roku.
Spójrzmy bowiem na skład. Tym razem, zespół Witolda Skrzydlewskiego oparty jest głównie na zawodnikach krajowych, którzy z pewnością będą prezentować bardzo wysoki poziom. Co ważne, odejście Norberta Kościucha wcale nie musi się odbić na zdobyczach punktowych zespołu. Na jego miejsce, jako lidera ekipy, wskoczyć mogą bowiem Tobiasz Musielak lub Rafał Okoniewski. Swój bardzo wysoki poziom utrzymać też powinien Hans Andersen.
Co równie ważne, druga linia zespołu także wygląda więcej niż solidnie. Kibice Orła z pewnością będą mogli liczyć na Rohana Tungate'a, którego stać na zakręcenie się w granicach średniej 2,0. O ostatnie miejsce powinni "powalczyć" Daniel Jeleniewski i Maksim Bogdanow. Jeśli Łotysz zdoła wrócić do pełni sił, z pewnością na niego powinien postawić sztab szkoleniowy. W końcu to jeden z najlepszych zawodników w Nice 1. LŻ w ostatnich latach.
Początkowo wydawało się, że klub z Łodzi będzie miał spore problemy jeśli chodzi o formację juniorską. W końcu utrata Jakuba Miśkowiaka miała się okazać bardzo bolesna. Mimo to wydaje się, że także juniorzy z centrum polskiego filmu powinni być co najmniej konkurencyjni. W końcu Kamil Kiełbasa, Dawid Wawrzyniak i Piotr Pióro to zawodnicy, którzy przynajmniej na juniorach rywali powinni dowozić cenne oczka.
Jeśli problemy ze stadionem ostatecznie się skończą, Witold Skrzydlewski i jego świta będą mieli już wszystkie argumenty, by zawitać do najmocniejszej ligi świata. Po tych wszystkich problemach i – co by nie mówić, honorowym podejściu – Orłowi się to po prostu należy.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!