Dotychczas nie mieliśmy zbyt dużej ilości informacji jeśli chodzi o skład Trans MF Landshut Devils na kolejny sezon. To zmieniło się we wtorkowe popołudnie.
W ostatnim czasie ekipa, którą od początku startów w Polsce prowadził Sławomir Kryjom zdecydowała się opuścić szeregi 1. Ligi Żużlowej mimo zajęcia piątego miejsca. Stało się tak po tym, jak pieczę nad tym szczeblem rozgrywkowym przejęła Speedway Ekstraliga i wprowadziła nowe obostrzenia. Jedno z nich okazało się nie do przejścia przez zespół z Niemiec, wobec czego w kolejnym sezonie będziemy ich oglądać na najniższym szczeblu. Od tamtej pory jednak nastała cisza jeśli chodzi o ruchy kadrowe.
Z zespołem pożegnała się trójka liderów tj. Kai Huckenbeck (przeszedł do Polonii Bygdoszcz), Dimitri Bergé (Wilki Krosno) oraz Norick Blödorn (ROW Rybnik). Dlatego też zespół będzie wyglądać zdecydowanie inaczej, chociaż pierwsze nazwisko jest dobrze znane kibicom z tego regionu. Kadrę na przyszły sezon otwiera bowiem Kim Nilsson, który dołączył do zespołu w trakcie sezonu 2022. Spełnił oczekiwania działaczy i mimo ofert zdecydował się pozostać w Niemczech. Za nim zdecydowanie najlepszy sezon w karierze.
W 1. Lidze Żużlowej był bardzo silnym punktem drużyny, gdzie jego średnia wyniosła 1.900 punktu na bieg. Zdecydowanie lepiej radził sobie jednak na domowej OneSolar Arena, gdzie tak naprawdę tylko jedno spotkanie nie poszło po jego myśli. W sześciu meczach w sezonie zdołał przekroczyć barierę dziesięciu punktów, a podczas meczu z Orłem Łódź zdobył płatny komplet punktów. Warto też przypomnieć, że tegoroczne starty łączył z rywalizacją w cyklu Speedway Grand Prix. Tam co prawda nie liczył się w walce o utrzymanie, lecz nie wyglądał też tak blado jak mówili niektórzy eksperci.
Dwukrotnie zdołał awansować do półfinału, a podczas rundy w Teterow zameldował się nawet w wielkim finale. Ostatecznie zdobył 44 punkty, zajmując trzynastą pozycję. Był to wynik lepszy od Macieja Janowskiego, Andersa Thomsena czy też Andrzeja Lebiediewa. W przyszłym roku natomiast tej jazdy będzie miał nieco mniej, lecz działacze klubu z pewnością mają nadzieję, że w dalszym ciągu liderem zespołu.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!