Rehabilitacja przebiega bardzo dobrze, co oznacza, że Dawid Rempała może niedługo wrócić na motocykl. 20-latek liczy na to, że zdoła on jeszcze wspomóc swój zespół w ligowych zmaganiach.
Dawid Rempała doznał urazu podczas jednej z rund DMPJ w Zielonej Górze. Falubaz musiał przez to wypożyczyć Maksyma Borowiaka, który zastąpił na torze wspomnianego wychowanka Unii Tarnów. Okazuje się, że do powrotu Rempały jest coraz bliżej. Wszystko zależy od decyzji lekarza. – Rehabilitacja przebiega bardzo dobrze, z dnia na dzień czuję się coraz lepiej. Zacząłem już chodzić bez kul. A najbliższe dni zadecydują, jak długo potrwa jeszcze moja przerwa od żużla. Czeka mnie konsultacja lekarska i po zdjęciu rentgenowskim dowiem się, jak sytuacja teraz wygląda – mówi żużlowiec dla klubowych mediów.
Rempała dosyć dobrze przywitał się z zielonogórskim zespołem, gdzie był ważnym elementem. Nie da się ukryć, że Falubaz odczuwa brak swojego podstawowego młodzieżowca. Ten jednak wierzy, że niedługo wróci na tor. Dawid bardzo chce wspomóc kolegów w walce o awans. – Jestem pewien, że jeszcze w tym sezonie wyjadę na motocyklu. Nie wiem tylko, czy na zawodach ligowych, czy jakichś innych, czy na koniec sezonu na treningu. Najbliższe dni pokażą, kiedy będę mógł wrócić do ścigania. Czuję się już bardzo dobrze. Aż jestem w szoku, że tak szybko doszedłem do siebie. Stawiam duże kroki do tego, by szybko wrócić na motocykl i wystartować nawet w meczach ligowych, jakby się udało. Bardzo bym chciał pomóc drużynie.
Stelmet Falubaz staje przed trudnym zdaniem. Muszą oni odrobić sporą stratę punktową z Łodzi, gdzie drużyna wypadała przeciętnie. Rempała wierzy w to, że jego zespół odniesie zwycięstwo. – Podczas meczu w Łodzi szału nie było, ale w rundzie zasadniczej wielokrotnie pokazaliśmy, że potrafimy sporą liczbą punktów wygrywać u siebie na stadionie. Jestem dobrej myśli. Sądzę, że w piątek przechylimy szalę zwycięstwa na naszą stronę – kończy.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!