Dāvis Kurmis to 20-letni Łotysz urodzony w Daugavpils. Wychowanek Lokomotivu zadebiutował w cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów w 2018 roku, po tym jak otrzymał od organizatorów stałą dziką kartę.
Sezon w IMŚJ nie ułożył się jednak po myśli Kurmisa, który zakończył rywalizację na 17 miejscu, z dorobkiem 7 punktów na koncie. Łotysz przyznaje, że był to dla niego trudny sezon. – Cóż, to był mój pierwszy rok walki z najlepszymi juniorami świata. Wynik nie jest rewelacyjny. Zderzyłem się nieco z rzeczywistością – powiedział.
Kurmis fatalnie wypadł podczas rundy na własnym torze. W Daugavpils nie zdobył nawet punktu. W Lesznie zapisał na swoim koncie zaledwie jedno „oczko”. – Zdecydowanie najlepiej wspominam Pardubice, bo tam udało mi się uzbierać najwięcej punktów. W sumie 6 z 7 – dodał.
Sezon 2019 będzie dla Dāvisa Kurmisa ostatnim w gronie juniorów. – Nie mam konkretnych planów. Zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby pojechać jak najlepiej w każdych zawodach i zobaczymy co z tego wyjdzie. Najważniejsze, żeby było lepiej niż do tej pory – wyjaśnił.
Kurmis bardzo chwali swojego rodaka, a zarazem kolegę z zespołu, Olega Michaiłowa, który uznawany jest na Łotwie ze spory talent. – Michaiłow to bardzo szybki zawodnik. Ma talent i wkrótce pokaże wszystkim, na co go stać. Mam nadzieję, że dotrzymam mu kroku – zakończył.
źródło: inf. prasowa
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!