Betard Sparta Wrocław pewnie pokonała Krono-Plast Włókniarza Częstochowa, a bardzo ważne w zdobyciu takiej zaliczki były punkty juniorów.
W Betard Sparcie Wrocław przed sezonem doszło do dużych zmian na pozycji młodzieżowej. Wiek juniora skończył Bartłomiej Kowalski, a do macierzystego klubu z wypożyczenia wrócił Kevin Małkiewicz. Z zeszłorocznych zawodników na pozycji juniora Dariusz Śledź korzystać mógł tylko z usług Kacpra Andrzejewskiego. Nie oznacza to jednak, że wrocławianie próżnowali na rynku.
W trakcie trwającego okna transferowego do stolicy Dolnego Śląska trafił Filip Seniuk oraz Jakub Krawczyk. Pierwszy z nich nie jest jednak pierwszym wyborem trenera Dariusza Śledzia. Czterokrotnie pełnił rolę rezerwowego pod numerami 8 lub 16. Nie pojawił się jednak na torze w rozgrywkach ligowych ani razu. Co innego Jakub Krawczyk, który regularnie widnieje w składzie Betard Sparty Wrocław i jest najskuteczniejszym juniorem wrocławian.
Dariusz Śledź zadowolony z „dzieciaków”
W starciu z Krono-Plast Włókniarzem Częstochowa pojedynek młodzieży został wygrany przez gospodarzy 7:1, a przed własną publicznością zadebiutował Nikodem Mikołajczyk. Dariusz Śledź był bardzo zadowolony z postawy swojej młodzieży. – Postawa młodzieżowców bardzo, bardzo cieszy. Nikodem Mikołajczyk zadebiutował przed własną publicznością i myślę, że zostawił po sobie dobre wrażenie. Fajna jest ta banda tych naszych dzieciaków – powiedział Dariusz Śledź.
Pojedynki z juniorami są owocne w punkty dla Betard Sparty Wrocław. Brakuje jednak rywalizacji na równi ze starszymi zawodnikami. Warto jednak zauważyć, że większość tych zawodników dopiero debiutuje w PGE Ekstralidze. Tylko Jakub Krawczyk ma doświadczenie w rywalizacji ligowej. Pojedyncze biegi w sezonie 2024 otrzymał także Kacper Andrzejewski, lecz były to występy epizodyczne. Wychowanek Arged Malesy Ostrów Wielkopolski był natomiast trzecim najlepszym juniorem na zapleczu PGE Ekstraligi i tam zwycięstwa z seniorami były dla niego normą. Teraz jednak realia są nieco inne.
Choć w dalszym ciągu z równieśnikami Jakub Krawczyk radzi sobie nieźle to brakuje jego punktów z seniorami. Dariusz Śledź nie widzi jednak powodów do obaw zaznaczając, że w ostatnim meczu dzielnie walczył o punkty. – Nie oczekujmy od tego, że ci młodzi chłopcy, poza Jakubem Krawczykiem, który jest najbardziej doświadczony z nich będą regularnie pokonywać seniorów. Dzisiaj też Kuba walczył w jednym wyścigu się tam nie poskładało, bo musiał przymknąć gaz. Taka sytuacja torowa wyniknęła, ale walczył dzielnie. Dla reszty tych „dzieciaków” każdy punkt jest ważny.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!