Już w najbliższą sobotę zostanie zainaugurowana 6. kolejka zmagań w 2. lidze żużlowej. Do Piły, na spotkanie z tamtejszą Polonią przyjedzie rzeszowska Stal. Pomimo tego, że obie ekipy zajmują w ligowej tabeli niezbyt wysokie lokaty, warto zaznaczyć, iż w swoim ostatnim meczu i jedni i drudzy odnieśli zwycięstwo.
W Pile nie poznali smaku porażki
Wracająca w obecnym sezonie na żużlową mapę Polski Budmax-Stal Polonia Piła na swoim torze w tym roku goryczy porażki jeszcze nie zaznała. W swoim pierwszym domowym meczu pilanie zremisowali z Lokomotivem Daugavpils, zaś w ubiegły weekend, gdy nadrabiali zaległości z pierwszej kolejki, pokonali zespół Kolejarza Rawicz. Dla podopiecznych Ryszarda Dołomisiewicza było to premierowe zwycięstwo w trwających rozgrywkach, które nie tylko wlało spory entuzjazm w serca licznie przybywającej w tym roku na stadion w Pile publiczności, ale też z pewnością podbudowało zespół mentalnie.
Możemy zauważyć, że dyspozycja drużyny z Wielkopolski rośnie z meczu na mecz. Pierwsze spotkanie po powrocie do ligowego ścigania było dla Pilan niczym bolesne zderzenie ze ścianą, gdyż polegli oni w Poznaniu, zdobywając zaledwie 24 punkty. Później nastąpił domowy remis z Lokomotivem i porażka – chociaż już nie tak wysoka – w Tarnowie, aż w końcu nadszedł jakże udany dla Polonii mecz z „Niedźwiadkami”. Wygrana w niedzielnym pojedynku może cieszyć kibiców z Piły tym bardziej, że wystąpili oni w nim bez swojego lidera – Tomasa Jonassona. Brak Szweda był owiany w pilskim środowisku żużlowym wielkimi kontrowersjami, jednak najprawdopodobniej potencjalny spór między byłym uczestnikiem cyklu GP a sztabem szkoleniowym został już zażegnany, gdyż znalazło się dla niego miejsce w składzie awizowanym na sobotni mecz.
Mroczka liderem
W składzie podanym przez mistrzów Polski z 1999 roku nie zabrakło również Artura Mroczki. Wychowanek klubu z Grudziądza z biegiem sezonu wyrasta nie tylko na lidera Polonii, ale także na jednego z czołowych zawodników w całej lidze. Swoją dobrą dyspozycję potwierdził w niedzielę, zdobywając 9 punktów i bonus. Po 4 spotkaniach średnia Mroczki wynosi 2.125 pkt/bieg, co plasuje go na 7. miejscu w indywidualnej klasyfikacji. Zdecydowanie niżej, bo w czwartej dziesiątce tego zestawiania, znajdują się Max Dilger i Lars Skupień. Co prawda sezon zaczęli oni słabo, ale w ostatnim meczu byli pierwszoplanowymi postaciami swojej ekipy, prowadząc ją do zwycięstwa, nawet pojechali razem w 15. wyścigu. Jeśli taką formę uda im się pokazać również w sobotę, w Pile o pozostanie na zwycięskiej ścieżce mogą być spokojni.
Nieco rozczarowani startem rozgrywek mają prawo być fani Stali Rzeszów. Ich ulubieńcy po 4 meczach mają na koncie tylko 2 „oczka” i zamykają ligową tabelę. Dotychczasowe mecze Stali w tym sezonie za każdym razem były wyrównane i potrafiły trzymać w napięciu, lecz Rzeszowianom trudno było przechylić w nich szalę zwycięstwa na swoją stronę, przez co w pierwszych trzech pojedynkach odnosili porażki. Trend ten uległ zmianie tydzień temu, kiedy „Żurawie” pokonały na własnym stadionie Kolejarza Opole. Zwycięstwo to miało jednak dla Rzeszowian dosyć specyficzny smak, albowiem mecz zakończył się po 10 biegach z uwagi na warunki pogodowe. W Pile goście z Rzeszowa będą zatem musieli zrobić wszystko, aby udowodnić, że wygrana z klubem z Opola nie była przypadkiem.
W Stali liderzy jak na lekarstwo
Gdy spojrzymy na dyspozycję poszczególnych reprezentantów rzeszowskiej Stali w tym sezonie, możemy dojść do wniosku, że klub ten cierpi na brak liderów. Ci, którzy byli przymierzani do tej roli przed rozpoczęciem rozgrywek, czyli Paweł Miesiąc lub Kevin Wölbert, jak na razie jadą przeciętnie. Dwaj najstabilniejsi zawodnicy „Żurawi” to w tej chwili nieoczekiwanie Hubert Łęgowik i Dawid Lampart ze średnimi niewiele ponad 1.7 pkt/bieg.
Iskierką nadziei dla zespołu Janusza Stachyry zdaje się być jego najmłodsza część, która kilka dni temu dzięki świetnej postawie świeżo wypożyczonego do Rzeszowa Timiego Salonena dwukrotnie wygrała rundy DMPJ rozgrywane w Lublinie. Na ten moment nie wiemy, czy Salonen w sobotę zadebiutuje w rozgrywkach 2. ligi, gdyż sztab szkoleniowy będzie musiał dokonać wyboru między nim a Marcusem Birkemose. Nie będzie to jednak łatwy wybór, bowiem Duńczyk w meczu Rzeszowa z Opolem pojechał nieźle i zdobył łącznie 7 punktów.
Ważny mecz w Pile dla obydwóch drużyn
Dwa punkty w sobotnim meczu będę miały wielką wagę dla tego, kto je zgarnie. Zwycięstwo może wywindować daną ekipę nawet na trzecie miejsce w ligowej tabeli, której na ten moment przewodzi poznański PSŻ. Należy się więc spodziewać, że będzie to bardzo wyrównany i emocjonujący mecz, do jakich przyzwyczaili nas zawodnicy z Rzeszowa w tym roku. Oglądanie go będzie możliwe dzięki Canal+Sport 5 w sobotę o 14:00. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi relację LIVE z tego meczu. Kliknij tutaj, aby zobaczyć tabelę biegową.
Awizowane Składy:
Budmax-Stal Polonia Piła:
9.Artur Mroczka
10.Max Dilger
11.Marcin Jędrzejewski
12.Tomas H. Jonasson
13.Lars Skupień
14.Ben Ernst
15.Mateusz Panicz
TEXOM Stal Rzeszów:
1.Hubert Łęgowik
2.Kevin Wölbert
3.Paweł Miesiąc
4.Eduard Krčmář
5.Dawid Lampart
6.Mateusz Majcher
7.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!