Z pewnością nie tak początek sezonu wyobrażał sobie Gleb Czugunow. Rosjanin z polskim paszportem upadł już w swoim pierwszym biegu i doznał kontuzji.
W przedsezonowych sparingach Czugunow spisywał się wyśmienicie, czym tylko zwiększył apetyt wśród fanów Arged Malesy Ostrowa Wielkopolskiego. Jego świetną dyspozycję widział też Mariusz Staszewski, który już zimą był spokojny o dyspozycję swojego podopiecznego. Dlatego też przed meczem w Bydgoszczy został ustawiony pod „piątką”, który jest bardzo odpowiedzialnym numerem. Nie miał jednak szansy na zaprezentowanie swoich umiejętności, gdyż upadł już w swoim pierwszym starcie.
Wówczas wyglądał solidnie, gdzie o prowadzenie walczył wraz z Krzysztofem Buczkowskim i Frederikiem Jakobsenem. Ostatecznie to Duńczyk zameldował się na pierwszym miejscu, lecz za jego plecami toczyła się dalsza walka. Na drugim łuku zawodnik Abramczyk Polonii położył się na rywala i obaj z dużym impetem uderzyli o tor. O ile pierwotnie gorzej wyglądała sytuacja Buczkowskiego, to zdołał on wrócić do parku maszyn o własnych siłach i kontynuować jazdę. Z kolei jeśli chodzi o Czugunowa, to obiekt przy Sportowej 2 opuścił w karetce. Skończyło się na wybitym barku, lecz nie wiadomo, ile potrwa jego przerwa w startach.
Ostatecznie Arged Malesa Ostrów Wielkopolski musiała uznać wyższość Abramczyk Polonii Bydgoszcz, a na telebimie po ostatnim biegu wyświetlił się wynik 51:38. W poniedziałek po raz pierwszy głos po wypadku zabrał sam zainteresowany. Za pośrednictwem swojego profilu na Instagramie poinformował, że już zaczął walkę o jak najszybszy powrót. Podziękował też Artiomowi Łagucie i jego żonie za pomoc po upadku. Czugunow wstawił też zdjęcie kontuzjowanego barku.
– Już jestem u Eliasza Zientary i walczę o jak najszybszy powrót na tor. Serdecznie dziękuję Artiomowi i Avelinie Łagucie, że uratowaliście mnie wczoraj po upadku oraz Szpitalu Wojskowemu w Bydgoszczy za opiekę – czytamy na Instagramie zawodnika.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!