Po bardzo dobrym sezonie w w barwach King’s Lynn Stars, domowym torem Craiga Cooka nadal będzie Adrian Flux Arena.
Do drużyny „Gwiazd”, Cook dołączył przed sezonem 2019. Wcześniej, w sezonie 2018 startował w barwach Belle Vue Aces. – Bardzo się cieszę, ze w sezonie 2019 dołączyłem do King’s Lynn. Klub przyjął mnie z otwartymi rękami. Działacze – Chapman i Schroeck sprawili, że czułem się tam mile widziany.
W minionym roku startów Cook wystąpił w 19 spotkaniach „Gwiazd”, startując przy tym w 86 biegach. Zgromadził 167 punktów, z czego zwyciężył w 32 biegach, a w 28 gonitwach przyjeżdżał drugi. Tylko w jedenastu wyścigach nie zdobywał punktów. Brytyjczyk z entuzjazmem patrzy w przyszłość. – Nie mogę się doczekać swoich występów. Mam nadzieję, że w tym roku nasz wynik będzie lepszy.
King’s Lynn Stars zakończyło ligowe rozgrywki SGB Premiership minionego sezonu na szóstej pozycji, zostawiając za swoimi plecami tylko Peterborough Panthers. Zespół Cooka w 24 spotkaniach zgromadził 31 punktów. Peter Schroeck przyznaje, że cel na sezon 2019 był inny. – Wiele osób mówi, że mamy bardzo dobry zespół. W zeszłym sezonie nie osiągnęliśmy tego, co chcieliśmy, ale myślę, że jesteśmy w stanie to poprawić w przyszłości. Nasi zawodnicy są gotowi na podjęcie wyzwania jakim będą play-offy. Craig miał świetny sezon, a w kolejnym może wykręcić jeszcze lepszą średnią.
Poza 32-latkiem w King’s Lynn Stars w sezonie 2020 pojadą: Lewis Kerr, Thomas Jorgensen, Robert Lambert, Tyron Proctor oraz Erik Riss.
źródło: www.kingslynn-speedway.com
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!