Wtorek miał być jednym z najmocniej obsadzonych dni jeśli chodzi o mecze sparingowe. Pogoda jednak w tym aspekcie stawia veto i kolejne ośrodki informują o ich odwołaniu.
Jako pierwsza informowała o tym ekipa Betard Sparty Wrocław. Mieli oni we wtorek zmierzyć się na Stadionie Olimpijskim z Enea Falubazem Zieloną Góra. W poniedziałek jednak ku zaskoczeniu wszystkich spadł śnieg i nawierzchnia nie nadawała się do jazdy. Prognozy pogody nie napawały także optymizmem w kolejnych dniach, więc postanowiono odwołać to spotkanie. Był to jednak początek złej passy na kluby z całej Polski.
Kilka chwil później podobny komunikat ogłosiła drugoligowa Unia Tarnów. We wtorkowe popołudnie mieli się oni sprawdzić na tle ROW-u Rybnik na domowych Mościcach. Jako iż obie miejscowości dzieli sporo kilometrów, postanowiono jeszcze w poniedziałek odwołać ten pojedynek. Na środę zaplanowano z kolei „rewanż” na Górnym Śląsku i na tę chwilę zawodnicy pojadą zgodnie z planem. Pogoda w Rybniku także pozostawia wiele do życzenia, lecz tamtejsi toromistrzowie pokazali już w tym roku, że z torem przy ulicy Gliwickiej 72 są w stanie zdziałać cuda.
–> AKTUALNY HARMONOGRAM SPARINGÓW W CAŁEJ POLSCE <–
Zarówno zespół z Tarnowa, jak i Rybnika nie ma najlepszej passy jeśli chodzi o przychylność matki natury. „Jaskółkom” odpadł dwumecz ze Texom Stalą Rzeszów, chociaż w tym przypadku obie strony robią wszystko by zmierzyć się jeszcze przed początkiem sezonu, a teraz także pojedynek z ROW-em. Na szczęście poprzednie ich dni obfitowały w treningi, które zwieńczył turniej indywidualny. Z kolei jeśli chodzi o „Rekiny” to mieli mieć najwięcej jazdy ze wszystkich drużyn. Dotychczas jednak odjechali tylko sparing ze Stalą i jeden bieg w Częstochwoei. Pozostałe plany natomiast zostały zrujnowane przez pogoę.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!