Daniel Bewley wycofał się z meczu w Wielkiej Brytanii z powodu bólu pleców, co wzbudziło niepokój wśród kibiców Betard Sparty Wrocław. Klub jednak uspokaja – lider zespołu ma być gotowy na niedzielne starcie z Falubazem Zielona Góra w PGE Ekstralidze.
W poniedziałkowy wieczór w Wielkiej Brytanii doszło do dość nietypowej sytuacji z udziałem Daniela Bewleya. Choć zawodnik Betard Sparty Wrocław wygrał pierwszy bieg bez większych problemów, to później już nie pojawił się na torze. Podczas przygotowań do biegu szóstego sędzia zawodów nakazał zawodnikom wycofanie się z pola startowego – jak się okazało, Bewley potrzebował pomocy medycznej. Brytyjczyk uskarżał się na silny ból pleców, po czym wycofał się z dalszego udziału w meczu.
Wiadomość ta wywołała niepokój wśród kibiców Betard Sparty Wrocław, dla których Bewley jest jednym z kluczowych zawodników. Choć jego forma na początku sezonu 2025 pozostawia jeszcze pewien niedosyt – w pierwszej kolejce PGE Ekstraligi zdobył 4 punkty i bonus – to jego potencjał jest znacznie większy.
We wtorkowe przedpołudnie klub z Wrocławia wydał jednak uspokajający komunikat:
– Informacja prosto z Anglii dotycząca Dana, z którym nasz sztab jest w stałym kontakcie. Jego występ w niedzielnym meczu #WROZIE nie jest zagrożony – możemy przeczytać.
To oznacza, że w pierwszym domowym meczu sezonu 2025 PGE Ekstraligi Betard Sparta Wrocław wystąpi w najmocniejszym składzie. Po porażce w Toruniu drużyna Dariusza Śledzia z pewnością będzie chciała zrehabilitować się przed własną publicznością. Jednak Stelmet Falubaz Zielona Góra, który w poprzedniej kolejce doznał bolesnej porażki z Orlen Oil Motorem Lublin, również ma coś do udowodnienia.
Kto wyjdzie zwycięsko z niedzielnego starcia na Stadionie Olimpijskim? Przekonamy się już niebawem. Początek starcia we Wrocławiu zaplanowano na godzinę 19:30.
Daniel Bewley, Bartłomiej Kowalski – Betard Sparta Wrocław
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!