Piękny sen przyjezdnych trwa w najlepsze. Wygrali kolejne spotkanie i wciąż pozostają niepokonani. Wśród gospodarzy aż 20 punktów zdobył Casper Henriksson.
Goście do Gislaved przyjechali z dwudziestodwupunktową zaliczką. Solkatterna to zdecydowanie największa sensacja tegorocznej Allsvenskan League. „Słoneczne Koty” wciąż pozostają niepokonani, choć w czwartek czekało na nich najtrudniejsze wyzwanie. Ekipa z Gislaved po wyraźnej porażce sięgnęła po teoretycznie lepszych zawodników. Mateusza Dula, który odniósł poważną kontuzję na torze w Bydgoszczy miał zastąpić Robert Chmiel, ale za Polaka stosowane było zastępstwo zawodnika. W miejsce Emila Eisa wystąpił natomiast Mathias Thörnblom. Wśród gospodarzy nie zabrakło również Caspera Henrikssona, który w pierwszym spotkaniu był najskuteczniejszym zawodnikiem Gislaved.
Kontrola przez całe spotkanie
Początek spotkania był wyrównany, lecz ze wskazaniem na przyjezdnych z Karlstad. Goście wysunęli się na prowadzenie dzięki podwójnemu zwycięstwu pary Ansviesulis-Karlsson. Wśród zawodnik z Gislaved świetnie prezentował się Casper Henriksson. Zawodnik Startu Gniezno przegrał jednak z Joelem Anderssonem w wyścigu siódmym, co doprowadziło do powiększenia przewagi „Słonecznych Kotów” do ośmiu punktów. Gospodarze pierwszy raz drużynowo wygrali dopiero w dziesiątej gonitwie. Dokonał tego duet Thörnblom-Pørtner. Solkatterna jednak momentalnie odpowiedziała zwycięstwem w stosunku 5:1. Przed wyścigami nominowanymi prowadzili 41:31.
Gislaved nie chciało się poddać mimo wszystko i w trzynastej gonitwie wygrali podwójnie, zmniejszając stratę do sześciu „oczek”. Ekipa z Karlstad jednak odpowiedziała momentalnie i zapewniła sobie kolejny triumf w czternastym biegu. Dokonał tego duet Andersson-Grahn. Na zakończenie spotkania padł remis, a po raz szósty w czwartkowy wieczór wygrał Casper Henriksson. 21-letni Szwed zdobył łącznie aż 20 punktów i było to równo 50% wszystkich „oczek” uzbieranych przez gospodarzy. W dwumeczu Solkatterna wygrała 106:74.
Występ Caspera Henrikssona (20) jest godny podziwu. Zawodnik Startu Gniezno nie miał jednak zbyt dużego wsparcia w reszcie drużyny. Jedynie Mathias Thörnblom (10) zdołał wygrać indywidualnie wyścigi. Po stronie gości z Karlstad nieoczekiwanym liderem okazał się 16-letni Rasmus Karlsson (12), który w debiutanckim sezonie prezentuje się ze świetnej strony. Dwucyfrowe zdobycze punktowe przy swoich nazwiskach zapisali również Joel Andersson (11+2) oraz Jonatan Grahn (11).
Wyniki (za svemo.se)
Gislaved Speedway: 40
1. Mathias Thörnblom (2,D,-,2,3,3,T) 10
2. Erik Persson (1*,0,1*,1,-,0) 3+2
3. Casper Henriksson (3,3,3,2,3,3,3) 20
4. Emil Pørtner (0,-,0,-,1,2*,1) 4+1
5. Robert Chmiel ZZ
6. Alfons Wiltander (1,2,W,0,0,-) 3
7. Albin Sigvardsson (0,0,-,0) 0
Solkatterna Karlstad: 50
1. Joel Andersson (3,2,3,1*,2*) 11+2
2. Truls Kamhaug (0,1*,1,0,1) 3+1
3. Tero Aarnio (1*,3,0,2,0) 6+1
4. Jonatan Grahn (2,1,3,2,3) 11
5. Ricards Ansviesulis (2*,1*,1*,2*,1*) 7+5
6. Rasmus Karlsson (3,2,2,3,2) 12
7. Hugo Lundahl NS
Bieg po biegu:
1. Andersson, Thörnblom, Persson, Kamhaug 3:3 (3:3)
2. Henriksson, Grahn, Aarnio, Pørtner 3:3 (6:6)
3. Karlsson, Ansviesulis, Wiltander, Thörnblom (D) 1:5 (7:11)
4. Henriksson, Andersson, Kamhaug, Sigvardsson 3:3 (10:14)
5. Aarnio, Wiltander, Grahn, Pørtner 2:4 (12:18)
6. Henriksson, Karlsson, Ansviesulis, Persson 3:3 (15:21)
7. Andersson, Henriksson, Kamhaug, Wiltander (W) 2:4 (17:25)
8. Grahn, Thörnblom, Persson, Aarnio 3:3 (20:28)
9. Henriksson, Karlsson, Ansviesulis, Wiltander 3:3 (23:31)
10. Thörnblom, Aarnio, Pørtner, Kamhaug 4:2 (27:33)
11. Karlsson, Ansviesulis, Persson, Wiltander 1:5 (28:38)
12. Henriksson, Grahn, Andersson, Sigvardsson 3:3 (31:41)
13. Thörnblom, Pørtner, Kamhaug, Aarnio 5:1 (36:42)
14. Grahn, Andersson, Pørtner, Persson 1:5 (37:47)
15. Henriksson, Karlsson, Ansviesulis, Sigvardsson (Thörnblom T) 3:3 (40:50)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!