Ależ to był mecz. Goście wyrwali miejscowym wygraną, a o wszystkim zdecydowały biegi nominowane. Jednym z bohaterów był Patryk Dudek.
Zaczęło się od wysokiego prowadzenia
Ekipa z Vojens do tego spotkania przystępowali mając na swoim koncie pięć porażek na… pięć ligowych potyczek. Ubiegłoroczny wicemistrz Danii niczym nie przypomina siebie z poprzedniego sezonu i nie jest to dobry prognostyk w kwestii walki o awans do półfinału czy bezpośredni awans finału. Nadzieje kibiców zostały jednak w środę pobudzone, bowiem Sønderjylland dobrze weszło w spotkanie ze Slangerup, prowadząc po czterech biegach 21-9. Niełapalni byli Anders Thomsen i nieoczekiwanie Jesper Knudsen, którzy uzbierali po dwie „trójki”.
Nic co dobre nie trwa wiecznie
W piątym wyścigu kibice miejscowych złapali się za głowy, obserwując wydarzenie, jakie miało tutaj miejsce. Na wejściu w pierwszy łuk tuż po starcie o tylne koło Thomsena zahaczył młody Mikkel Andersen. Mimo że obaj upadli to całe zdarzenie z pozoru nie wyglądało źle. Rzeczywistość okazała się jednak inna, bowiem lider Stali Gorzów wycofał się z dalszej rywalizacji i więcej na torze się nie pojawił. Pierwsze wieści mówią o złamanej ręce, lecz na oficjalny komunikat musimy jeszcze zaczekać.
Od tego momentu coś się zacięło
Po całym zdarzeniu w zawodnikach SES jakby coś się zablokowało, bo nie tyle co przestali wygrywać drużynowo, ale nawet i indywidualnie nie potrafili zapisać na swoje konto „trójek”. Slangerup zaczęło to wykorzystywać i konsekwentnie odrabiać dziesięciopunktową stratę, by po jedenastym biegu wysforować się na prowadzenie 35-31.
Do wyścigów nominowanych gospodarze mieli wszystko w swoich rękach, by wyrwać jeszcze chociaż remis. Potrzebna była jednak podwójna wygrana w ostatniej odsłonie dnia, lecz zamiast niej była przegrana 2-4 i ostatecznie porażka w całym meczu (szósta już) 39-45. Kwintesencją tego był brak zawodnika w czternastym wyścigu, gdyż Claus Ørts wykorzystał już wcześniej trzy rezerwy Knudsena za Thomsena, a czteropunktowa strata nie pozwalała zastosować rezerwy taktycznej.
Żaden z przedstawicieli Vojens nie przekroczył dwucyfrowej bariery. Najbliżej tego byli Mads Hansen (9+2), Keynan Rew (9+1) i Jesper Knudsen (9+1). Z kolei bohaterami gości byli zdecydowanie Patryk Dudek wraz z Michaelem Jepsenem Jensenem. Polak i Duńczyk zapisali na swoje konto po 14 „oczek”. Biało-czerwony po dwóch „śliwkach” później wniósł się już na najwyższym poziom swoich możliwości.
SES SØNDERJYLLAND ELITE SPEEDWAY: 39
1. Anders Thomsen (3,3,U/-,-,-,NS) 6
2. Mads Hansen (2*,2*,0,2,1,2) 9+2
3. Keynan Rew (1,2,0,2,1*,3) 9+1
4. Mikkel Andersen (1,3,1,1,0,0) 6
5. Jesper Knudsen (3,3,0,1*,0,D,2) 9+1
SLANGERUP SPEEDWAY KLUB: 45
1. Andreas Lyager (0,1,1,3,0,1*) 6+1
2. Jonas Seifert-Salk (1,0,1*,-,2*,2) 6+2
3. Michael Jepsen Jensen (2,3,3,2*,3,1) 14+1
4. Patryk Dudek (0,0,2*,3,3,3,3) 14+1
5. William Drejer (2,2,0,1) 5
Bieg po biegu:
1. Thomsen, Hansen, Seifert-Salk, Lyager 5:1 (5-1)
2. Knudsen, Drejer, Andersen, Dudek 4:2 (9-3)
3. Thomsen, Jensen, Rew, Seifert-Salk 4:2 (13-5)
4. Knudsen, Hansen, Lyager, Dudek 5:1 (18-6)
5. Andersen, Drejer, Seifert-Salk, Knudsen (Thomsen U/-) 3:3 (21-9)
6. Jensen, Rew, Lyager, Hansen 2:4 (23-13)
7. Jensen, Dudek, Andersen, Rew 1:5 (24-18)
8. Dudek, Hansen, Knudsen, Drejer 3:3 (27-21)
9. Lyager, Jensen, Andersen, Knudsen 1:5 (28-26)
10. Jensen, Rew, Drejer, Knudsen (D) 2:4 (30-30)
11. Dudek, Seifert-Salk, Hansen, Andersen 1:5 (31-35)
12. Dudek, Knudsen, Rew, Lyager 3:3 (34-38)
13. Rew, Seifert-Salk, Lyager, Andersen 3:3 (37-41)
14. Dudek, Hansen, Jensen, Thomsen (NS) 2:4 (39-45)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!