Tai Woffinden może mówić o ogromnym szczęściu. Lider reprezentacji Wielkiej Brytanii zanotował paskudny upadek podczas 1. dnia rywalizacji w finale Speedway of Nations, jednak wiele wskazuje na to, że uniknął poważniejszych konsekwencji. Nagranie mrozi krew w żyłach.
Pechowy dla Woffindena okazał się 18. wyścig sobotniego turnieju. Na pierwszym łuku trzykrotny indywidualny mistrz świata pojechał pod sam płot z zamiarem minięcia po zewnętrznej Jasona Doyle'a i pozostałych uczestników 20. wyścigu. Być może by mu się to udało, ale na przeciwległej prostej kapitan Brytyjczyków trafił nogą w motocykl wspomnianego Doyle'a i stracił panowanie nad swoją maszyną. Woffinden przy ogromnej prędkości spadł na tor, a następnie uderzył w dmuchaną bandę, którą wcześniej stratował motocykl.
Na stadionie zapanowała głucha cisza, a wszyscy w napięciu oczekiwali na wieści dotyczące stanu zdrowia utytułowanego zawodnika. Tai Woffinden długo nie wstawał z toru, ale na szczęście po kilku minutach Brytyjczyk podniósł się z drobną pomocą służb medycznych. Wiele wskazuje na to, że zawodnikowi nie stało się nic poważnego, lecz na oficjalne wieści musimy jeszcze zaczekać. Wideo z wypadku można znaleźć poniżej.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!