Mateusz Cierniak pewnie zmierza po obronę mistrzowskiego tytułu. Młodzi zawodnicy stworzą ciekawą walkę o pozostałe miejsca na podium?
Bezapelacyjny lider
Po dwóch rundach cyklu Speedway Grand Prix 2 na pewnym prowadzeniu znajduje się Mateusz Cierniak. Zeszłoroczny triumfator w tym sezonie także potwierdza swoją dominację wśród rywalizacji żużlowców do 21. roku życia. Młodzieżowiec Platinum Motoru Lublin wygrał obie rundy w wielkim stylu i z dorobkiem czterdziestu punktów zdecydowanie przewodzi stawce. Nad Keynanem Rew i Bartłomiejem Kowalskim ma dziesięć „oczek” przewagi. Oznacza to, że w ostatniej rundzie, która odbędzie się w duńskim Vojens, 15 września, Mateuszowi wystarczy awans do półfinału i najprawdopodobniej będzie mógł cieszyć się z obrony mistrzowskiego tytułu. Warto dodać, że ta sztuka do tej pory udała się tylko dwóm zawodnikom – Emilowi Sajfutdinowowi i Darcy’emu Wardowi.
Zacięta walka o medale
Zdecydowanie ciekawiej prezentuje się sytuacja w walce o wicemistrzostwo. Wspomnieni wcześniej Rew i Kowalski mają po 30 punktów i znajdują się ex aequo na drugiej lokacie. Obaj zawodnicy stawali do tej pory na drugim stopniu podium oraz kończyli zmagania na piątej pozycji. Cztery „oczka” za nimi plasuje się Emil Breum. Duńczyk poprawił zdecydowanie swoją pozycję dzięki bardzo dobrej postawie w Gorzowie Wielkopolskim. Zawodnik OK Bedmet Kolejarza długo jechał na pierwszej pozycji w wielkim finale, ale ostatecznie musiał zadowolić się najniższym stopniem podium.
Tylko punkt za Breumem, a pięć za duetem znajdującym się na drugim miejscu jest Damian Ratajczak. Zawodnikowi z Leszna nieco gorzej poszło w piątkowej rundzie w Gorzowie, ale nie traci dystansu punktowego do czołówki. Przed ostatnią rundą w Vojens wciąż liczy się w walce o medale. Ostatnim zawodnikiem, który realnie zachowuje szanse na jakikolwiek krążek jest Mathias Pollestad. Norweg rozczarował nieco na stadionie im. Edwarda Jancarza, zajmując dopiero dziewiąte miejsce. W Pradze jednak zameldował się w wielkim finale i dzięki temu na swoim koncie ma 22 punkty.
Szwedzka zagadka
Jeżeli chodzi o największe zaskoczenia cyklu to z pewnością mogą być to występy Caspera Henrikssona. Szwed po fatalnym pierwszym finale, w którym zajął ostatnią pozycję, nieoczekiwanie wjechał do finału w Gorzowie. Można powiedzieć, że wymienił się formą ze swoim rodakiem – Gustaven Grahnem. Ten zaś bardzo dobrze zaprezentował się w stoli Czech, zajmując szóstą pozycję. W Polsce jednak kompletnie sobie nie poradził i tym razem to on był ostatni, nie zdobywając choćby punktu.
Lp. | Zawodnik | Grand Prix Czech | Grand Prix Polski | Suma |
1 | Mateusz Cierniak | 20 | 20 | 40 |
2 | Keynan Rew | 12 | 18 | 30 |
3 | Bartłomiej Kowalski | 18 | 12 | 30 |
4 | Emil Breum | 10 | 16 | 26 |
5 | Damian Ratajczak | 16 | 9 | 25 |
6 | Mathias Pollestad | 14 | 8 | 22 |
7 | Norick Blödorn | 6 | 11 | 17 |
8 | Philip Hellström-Bängs | 7 | 10 | 17 |
9 | Casper Henriksson | 1 | 14 | 15 |
10 | Gustav Grahn | 11 | 1 | 12 |
11 | Esben Hjerrild | 8 | 4 | 12 |
12 | Nicolai Heiselberg | 5 | 5 | 10 |
13 | Anders Rowe | 9 | – | 9 |
14 | Oskar Paluch | – | 7 | 7 |
15 | Francis Gusts | – | 5 | 5 |
16 | Anže Grmek | 2 | 3 | 5 |
17 | Petr Chlupáč | 3 | 2 | 5 |
18 | Daniel Klíma | 4 | – | 4 |
Tabela Speedway Grand Prix 2 po rozegraniu dwóch rund
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!