Wilki po raz kolejny udowodniły, że ich domowy tor może stać się twierdzą nie do zdobycia. Po świetnej końcówce wygrali z PSŻ-em Poznań.
PSŻ dobrze rozpoczął
Spotkanie w Krośnie rozpoczęło się dość niespodziewanie. Startujący po raz pierwszy na torze przy ul. Legionów Ryan Douglas świetnie wystartował i nieoczekiwanie wygrał. Młodzieżowcy Cellfast Wilków wyprowadzili swoją ekipę na dwupunktowe prowadzenie. Duża w tym zasługa Piotra Świercza. Gospodarze powiększyli przewagę do czterech „oczek”, dzięki wygranej w stosunku 4:2 duetu Seifert-Salk-Świercz. Warto dodać, że w pierwszej odsłonie wyścigu wykluczony został Mateusz Dul, który atakował juniora krośnian, ale pojechał zbyt szeroko i zabrakło dla niego miejsca. Na szczęście zawodnik PSŻ-u szybko wstał o własnych siłach.
Po kosmetyce toru ponownie świetnie zaprezentował się Ryan Douglas. Australijczyk po raz pierwszy wygrał wyścig startując z pierwszego pola. Poznaniacy mieli powody do zadowolenia także w wyścigu szóstym. Gospodarze dużo lepiej wyjechali spod taśmy i objęli podwójne prowadzenie. W pogoń za krośnianami udał się Matias Nielsen. Duńczyk jeszcze na pierwszym okrążeniu uporał się z Bergé. Na trzecim kółku natomiast mądrze ściął do krawężnika i wszedł pod łokieć Bańdura, ratując remis „Skorpionom”. Cellfast Wilki powiększyły jednak przewagę po wyścigu siódmym. W nim Milík i Seifert-Salk świetnie wyszli spod taśmy i nie dali szans Łoktajewowi i w całym meczu objęły sześciopunktowe prowadzenie.
Świetna końcówka gospodarzy
Trener Adam Skórnicki zareagował błyskawicznie. Mateusza Dula zastąpił Matias Nielsen tuż po równaniu. Był to strzał w dziesiątkę, ponieważ Duńczyk pewnie wygrał, a cenny punkt zdobył Ryan Douglas. Momentalnie jednak ponownie do głosu doszli Milík z Seifert-Salkiem, którzy wygrali 5:1. W czwartej serii startów goście całkowicie się pogubili. Cellfast Wilki wygrały podwójnie zarówno bieg 11, jak i 12 i zapewniły sobie triumf na trzy wyścigi przed końcem spotkania. Tuż przed wyścigami nominowanymi świetną akcją popisał się Douglas. Australijczyk przedłużył przeciwległą prostą pierwszego okrążenia i bliżej krawężnika wyprzedził obu rywali.
Wilki potwierdziły świetną dyspozycję w drugiej fazie spotkania także w wyścigach nominowanych. Na zakończenie rywalizacji oglądaliśmy bardzo ciekawy wyścig. Śmiałym atakiem na drugą pozycję wysforował się Ryan Douglas, ale do końca musiał uważać na ataki Seiferta-Salka. Ten jednak także do ostatnich metrów bronił się przed Matiasem Nielsenem. Na koniec trzeba wspomnieć o polach startowych. Aż trzynaście wyścigów kończyło się wygranymi zawodników z pól zewnętrznych. Tego dnia zdecydowanie najlepsze było pole tuż pod samą bandą, z którego zdobyto aż 32″oczka”.
Liderem gospodarzy był Václav Milík (12+2). Na pochwałę zasługuje jednak tak naprawdę cała drużyna krośnian. Z pewnością więcej od siebie wymagał Norbert Krakowiak, ale druga część meczu była w jego wykonania już dużo lepsza. Po stronie gości zdecydowanym liderem był Ryan Douglas (14). Z pewnością kibice z Poznania więcej spodziewali się Aleksandrze Łoktajewie (6+1). Brawurowa jazda Matiasa Nielsena (8) przełożyła się tylko na dwa biegowe zwycięstwa.
Wyniki
Cellfast Wilki Krosno: 55
9. Václav Milík (1*,3,2*,3,3) 12+2
10. Jonas Seifert-Salk (3,2*,3,2,1) 11+1
11. Patryk Wojdyło (2,2,1*,3,1) 9+1
12. Norbert Krakowiak (0,0,2,2*) 4+1
13. Dimitri Bergé (3,1*,2,1,3) 10+1
14. Piotr Świercz (3,1,0) 4
15. Szymon Bańdur (1,2,2*) 5+1
16. Jakub Wieszczak NS
#OrzechowaOsada PSŻ Poznań: 35
1. Matias Nielsen (0,3,3,1,1,0) 8
2. Szymon Szlauderbach (2,0,0,-) 2
3. Ryan Douglas (3,3,1,3,2,2) 14
4. Mateusz Dul (W,1,-,0,-) 1
5. Aleksandr Łoktajew (1*,1,3,1,D,0) 6+1
6. Kacper Grzelak (2,2,0,0) 4
7. Kacper Teska (0,0,-) 0
8. Lech Chlebowski NS
Bieg po biegu:
1. (68,19) Douglas, Wojdyło, Milík, Nielsen 3:3 (3:3)
2. (68,50) Świercz, Grzelak, Bańdur, Teska 4:2 (7:5)
3. (68,62) Bergé, Szlauderbach, Łoktajew, Krakowiak 3:3 (10:8)
4. (68,44) Seifert-Salk, Grzelak, Świercz, Dul (W) 4:2 (14:10)
5. (68,37) Douglas, Wojdyło, Dul, Krakowiak 2:4 (16:14)
6. (68,50) Nielsen, Bańdur, Bergé, Szlauderbach 3:3 (19:17)
7. (68,50) Milík, Seifert-Salk, Łoktajew, Teska 5:1 (24:18)
8. (68,66) Nielsen, Bergé, Douglas, Świercz 2:4 (26:22)
9. (68,53) Seifert-Salk, Milík, Nielsen, Szlauderbach 5:1 (31:23)
10. (68,62) Łoktajew, Krakowiak, Wojdyło, Grzelak 3:3 (34:26)
11. (69,75) Milík, Krakowiak, Nielsen, Dul 5:1 (39:27)
12. (70,92) Wojdyło, Bańdur, Łoktajew, Grzelak 5:1 (44:28)
13. (68,81) Douglas, Seifert-Salk, Bergé, Łoktajew (D) 3:3 (47:31)
14. (69,10) Bergé, Douglas, Wojdyło, Łoktajew 4:2 (51:33)
15. Milík, Douglas, Seifert-Salk, Nielsen 4:2 (55:35)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!